Data: 2003-01-06 22:43:56
Temat: Re: musze przemyslec, odpoczac - wersja [2]
Od: "Aga" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tak mi przyszło do głowy (znając swoją kobicą naturę), a może postaw sprawę
ostro.
Albo w jedną, albo w druga stronę. To bardzo ryzykowne, ale moze się obudzi
i zrozumie, ze to co sie dzieje, to Jej własne zycie, a nie wymyslony film.
W sytuacji, w której trzeba zacząc robic konkretne kroki ( i to takie
drastyczne), kobiety czesto nagle dostaja olsnienia i zaczynaja sobie zdawac
sprawę ile psują.
Powodzenia Agata
|