Data: 2004-06-22 23:08:33
Temat: Re: myśli obsesyjne
Od: "Bigda" <b...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magda <m...@o...pl> napisał(a):
> Kiedy ktoś się spóźnia 5 minut zastanawiam się co się stało i ZAWSZE
> dochodzę do wniosku że już pewnie nie żyje...
I co sie potem najczęściej okazuje? Żyje, czy nie? To ważne dla diagnozy.
A jak Twój nastrój. Może depresja? Albo może zwykłe natręctwo. Podobno dobrze
działa w takich przypadkach stara metoda paradoksu myśl o śmierci częściej
niż do tej pory i bardziej intensywnie. Najlepiej staraj się to robić wtedy,
gdy myśl o śmierci nie narzuca się sama.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|