Data: 2010-05-20 21:19:40
Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Od: darr_d1 <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 20 Maj, 22:26, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>
> >>> Osobiście również nie popieram mieszania życia realnego z życiem
> >>> usenetowym (internetowym). To są takie jakby dwa odrębne światy - i
> >>> takimi powinny pozostać.
> >> Mnie męczą Twoje wątki sugerujące, że trzeba mieć dużo wolnego czasu,
> >> żeby tutaj pisać. Otóż nie trzeba, wystarczy odpowiednio sobie
> >> zorganizować czas. Przypuszczam, że jesteś typem pracownika, który musi
> >> kilka razy więcej poświęcić czasu na rzeczy, które inni ludzie robią na
> >> pstryk i są gotowe. Jeśli cierpi na Twoim zainteresowaniu ta grupą Twoja
> >> rodzina, zrób to co powinieneś.
>
> > A o czym Ty teraz do mnie piszesz?! Ty chyba z innej bajki do mnie
> > nadajesz.
> > Przenieś się proszę do innego wątku jeśli chcesz pogadać o tym co
> > wspomniałaś, albo już teraz zrób mi "plonk" - bardzo Cię o to proszę.
> > BTW między innymi takie bzdety i (NIEPOTRZEBNE) mieszanie kilku
> > różnych spraw miałem tam na myśli.
>
> Ok Średnio się wstrzeliłam z tym spostrzeżeniem w temat, co nie zmienia
> mojej oceny. Mogłes się do tego odnieść, zamiast panikować.
>
Muszę przyznać, że pozytywnie mnie teraz "rozczarowałaś". Szanuję to,
że starałaś się być ze mną szczera i wprost przekazałaś to co myślisz.
Poprzez to jednak Twoje (nie)wstrzelenie się w temat odebrałem
niepotrzebnie Twoje słowa jako pewną formę przytyku (ataku?) - po
części zresztą zasłużonego. Stąd pewnie ta moja reakcja była taka a
nie inna. ;-)
Pozdrawiam,
darr_d1
|