Data: 2002-07-15 11:53:16
Temat: Re: na parze
Od: <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witam !
>
> Ostatnio zasmakowalam w warzywach gotowanych na parze i "paruje" wszystko co
> sie da :)
> Wkladam do gara taka "podkladke z dzuirkami" ktora uzywam do klusek na
> parze, wrzucam tam np. calego kalafiora, brokuly, kukurydze, fasolke
> szparagowa.
> Bardzo mi smakuje mimo ze nie dodaje soli.
>
> Czy ktos z grupowiczow podpowie mi co jeszcze mozna na parze wymodzic?
> I kolejna rzecz. Czy mozecie polecic mi jakis garczek specjalnie do tego
> stworzony? Znalazlam w sklepach dwa rodzaje. Jeden i drygi za 199 zł.
> Jeden mial 2 wkladki (jedna plaska a druga taka jak na makaron) a drugi mial
> jedna wkladke (taka jak na makaraon) ale nie mial tej plaskiej ale za to
> mial w pokrywce czujnik temperatury.
>
> Bylabym wdzieczna za podzielenie sie doswiadczeniami
>
> Mam nadzieje ze nie bardzo OT ?
>
> iza
>
> podam przepis na miksture, ktora pije w upalne dni (frappa?)
>
> - 1-2 lyzeczki kawy rozpuszczalnej
> - 1 lyzeczka cukru
> dodac ociupinke wody mineralnej gazowanej. - dokladnie wymieszac.
> zalac woda gazowana i pic przez rurke
>
> super gasi pragnienie i stawia na nogi
>
>
>
Ja na parze gotuję wszystko-nawet ziemniaki-bez soli oczywiscie,marchewkę,w
zasadzie wszystkie warzywa na sałatkę.
Ale nie w specjalnym garnku,tylko w garnku Zeptera.Od kiedy tak gotuję
skonczyły sie wzdęcia brzucha po np.fasolce.Nie dodaję soli,więc zero napięcia
przedmiesiączkowego...Gdy nie miałam Zeptera gotowałam na specjalnej wkładce -
sitku do garnka,ale to nie to samo.Dobrze,by garnek był szczelnie przykryty.
Pozdrawiam Ela
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|