On 6 Paź, 19:36, "Szczepan Białek" <s...@w...pl> wrote:
> Użytkownik <s...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:ba7c7025-30de-4121-a324-a27ea08ccb63@
v28g2000hsv.googlegroups.com...
>
>
>
> > > na rowerze ostatnio przejeździłem chyba z dobry miesiąc no dalej się
> > > pocę niemiłosiernie:-(
>
> Sportowiec potrzebuje 10g +3g na każdy litr potu.
>
>
>
> > Jeszcze co do soli, to osobiście wogóle już od dłuższego czasu nie
> > używam (tym bardziej przy tym skokowym ciśnieniu)
> > I tak jest już jej wystarczająco dużo w przetworzonej żywności...
>
> Tylko kawior i śledzie mają po 6%. Reszta do 2%. Jerżeli jesz kilogram
> takowej dziennie to wystarczy.
> Jeżeli pamiętasz od kiedy nie używasz soli to przypomnij sobie od kiedy
> zacząłeś się pocić.
>
> a tutaj myślę podobny, bardzo przekonujący artykuł:
>
> http://www.polania.pl/dokumenty/artykuly/fabijanski/
bzkk.htm
>
> co powiecie teraz???
>
> "Ponieważ równowaga pH, to sprawa  życia lub śmierci, organizm ma kilka
> sposobów utrzymania jej na odpowiednim poziomie. Jednym z nich jest
> wyciągniecie alkalizujących minerałów z tkanek,   aby    zneutralizować
> zakwaszenie. Minerałami, które w doskonały sposób neutralizują i pomagają
> wyrzucić toksyny, są: potas, sód, wapno i magnez.
>
> Potasu, wapnia i magnezu wolno Ci zjeść 4g razem. Sodu możesz nawet 20g (45g
> soli).
> Znajdziesz setki publikacji że spożycie soli nie wpływa szkodliwie na
> ciśnienie. Prawidłowe spożycie  je normalizuje.
> S*

hm, co do czasu odstawienia soli a rozpoczęcia nadmiernego pocenia, to
prawdopodobnie nie był to jednakowy okres, niemniej jednak można by
zrobić mały eksperyment jak będzie się zachowywał organizm po
przywróceniu soli do jadłospisu.

Natomiast zawsze na portalach medycznych spotykałem się tylko z jedną
negatywną opinią - że podnosi ciśnienie.

Mógłbyś podać jakieś linki odnośnie właśnie wpływu soli na ciśnienie a
zależności od pocenia, które Ty czytałeś??

pozdro