Data: 2007-11-12 10:01:54
Temat: Re: !najwyższa wartość?
Od: "Jan" <j...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "LB" <l...@a...pl> napisał w wiadomości
news:47381e5e@news.home.net.pl...
>
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fh8tc7$713$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "LB" <l...@a...pl> napisał w wiadomości
> > news:4737f257@news.home.net.pl...
> > >
> > > "Sky" <s...@o...pl> wrote in message
news:fh87oi$4ho$1@news.onet.pl...
> > > >
> > > > Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
> > > > news:fh86rc$nq8$1@inews.gazeta.pl...
> > > > >
> > > > > Użytkownik "Marek Krużel" :
> > > > >
> > > > > >> Użytkownik "Marek Krużel" napisał w wiadomości
> > > > >
> > > > > >>> Sat, 10 Nov 2007 16:38:24 +0100, michal napisze:
> > > > >
> > > > > >>>> Wtrącę się. Ja nie wiem, co zrobiłbym w takiej sytuacji. Ale
> > gdybym
> > > > > >>>> miał to rozważać na zimno, to dobrze byłoby, żeby zastosować
> > > zasadę.
> > > > > >>>> Życie młodszego, ma zawsze pierwszeństwo. Wszystkie inne
sprawy
> z
> > > tym
> > > > > >>>> związane nie nadają się do roztrząsania, a szczególnie te,
> które
> > > > > >>>> dotyczą nieznanej przyszłości. Nie ma ludzi niezastąpionych.
> > > Sieroty
> > > > > >>>> potrafią sobie też dawać radę w życiu, a sukcesy i kariery
> > > niektórych
> > > > > >>>> tylko to potwierdzają. Więc zamiast przy każdym zagrożonym
> > porodzie
> > > > > >>>> rozważać, komu w razie czego podarować życie, należałoby
> przyjąć
> > > > jedną
> > > > > >>>> zasadę. :)
> > > > >
> > > > > >>> to jest sprzeczne z inną niepisaną zasadą, że w wypadku
rozwodu
> > > dzieci
> > > > > >>> są przyznawane matce, wynika z tego że docelowo to ojcowie
> powinni
> > > > > >>> rodzić, a doraźnie w wypadku śmierci matki należy zmieniać im
> płeć
> > > > >
> > > > > >> A co tu jest sprzecznego?
> > > > >
> > > > > > niech będzie że tylko niespójność, ale to sprzyja
kwestionowaniu,
> > > > > > jednak to nie wszystko, domyślasz się zapewne ile kosztuje
> > > > > > wykształcenie nowego lekarza, a więc aby zasada była racjonalna
> > > > > > trzeba by oszacować ryzyko związane z jej funkcjonowaniem,
zauważ
> > > > > > że osobom trzecim może się nie spodobać, że ktoś zadecydował,
> > > > > > by popsuć im całkiem dobrą matkę/żonę/kochankę, oraz skazać tym
> > > > > > samym na dodatkowe problemy
egzystencjalne/ekonomiczne/psychiczne,
> > > > > > które mogą mieć dodatkowe niepożądane skutki, sam zaś fakt
> istnienia
> > > > > > takiej zasady tworzy dodatkową presję korupcyjną.
> > > > > > wszystko to leży zapewne w interesie aparatu represji i innych
> > > > > > instytucji stojących na straży zasad, których to funkcjonowanie
> > > > > > i tak co prawda wliczone jest w koszta funkcjonowania państwa,
> > > > > > ale ewidentnie ekonomiczniej jest zwiększyć uposażenie zarówno
> > > > > > ich funkcjonariuszy, jak lekarzy bez stwarzania po temu
> > > > > > pretekstów w postaci brzemiennych dla osób trzecich skutków
> > > > > > wprowadzania coraz to nowych arbitralnych zasad
> > > > >
> > > > > Gdyby kiedyś w historii parawa cywilizowanej części ludzkości nie
> > > została
> > > > > zapisana zasada, która mówi, że życie człowieka jest najwyższą
> > wartością
> > > i
> > > > > dlatego nie wolno zabijać, to do dzisiaj sprzeczalibyśmy się na
> forum,
> > > czy
> > > > > lepiej zabić bogatego, bo nam jak by nie było zabiera, czy
biednego,
> > bo
> > > i
> > > > > tak mieć nie będzie.
> > > > > Jeśli nie przyjmie się zasady stanowiącej tamę dla różnic, to przy
> > > każdej
> > > > > sytuacji z osobna zwolennicy i przciwnicy będą uzasadniać dlaczego
> > tak,
> > > a
> > > > > nie imaczej. Do tego jeszcze będzie funkcjonować "zasada Kalego".
> > > >
> > > > Zasad nie realizuje się
> > > > [oilewogóle] dla zasady
> > > > ale dla ich u-zasadnień
> > > > Osobistych u-zasad-nień...
> >
> > > Moim zdaniem powinieneś napisać, że zgodnych z prawami wlasnego
> sumienia,
> > > logiki i zdrowego rozsądku. A to zazwyczaj różni się od "osobistych
> > > uzasadnień"
> >
> > Akurat mam zupełne odmienne zdanie na temat
> > kto, jak i dlaczego realizuje swoje zasady,
> > dlatego nie powinienem [na]pisać zgodnie
> > z twoim zdaniem...na ten temat.
> >
> > > > Jak uważasz? [uważacie?]
> > > > DLACZEGO niektórzy twierdzą że:
> > > > "życie człowieka jest najwyższą wartością?"
> > > > I czy naprawdę to "najwyższa wartość"?
> > > > I czy "nie ma ludzi niezastąpionych"
> > > > nie jest przypadkiem tylko płytkim
> > > > uzasadnieniem dla zbyt pohopnego
> > > > hołdowania innej zasadzie typu
> > > > "są cele ważniejsze od ludzi"
> > > > ?
> > >
> > > Bedąc wojownikiem dobra
> >
> > dobro ma to do siebie że nie
> > przyjmuje postawy wojowniczej
> > a jeśli już to jako jedyną
> > maskę znaną nawykłym do niej
> > odmieńcom, ot choćby tak
> > dla nawiązania kontaktu...
>
> Dobro przyjmujace maske zla to dalej dobro
> Wilk w owczej skorze wilkiem pozostanie .
> Tylko,ze efekt bedzie jak na wczorajszym filmie .
> Zastanów się, ile razy dziennie przyjmujesz postawe wojowniczą ?
> zastanow sie tez nad kolorem pionów w warcabach ?
> Dalczego zawsze zaczynają białe i nawet w warcabach wielopolowych zawsze
> wygrywaja .Ktos ostatnio zapuscil mocny komputer do pracy i powyzsze
> udowodnil .
Niezłe, niezłe.
Proponuję wiecej argumentów w tym stylu, np.:
Jak myślisz, czemu biali ludzie stoją za całym rozwojem techniki a czarni są
głupi i zacofani?
Jak myślisz, czemu czarne samochody częściej biorą udział w wypadkach niż
białe?
Zastanów się, czemu jak napiszesz coś na czarnym papierze to tego nie widać
a na białym widać!
Uwaga: gdybyś chciał te argumenty wykorzystać gdzieś dalej w dyskusji,
możesz je cytować bez podawania autora.
|