Data: 2005-02-16 13:01:15
Temat: Re: napiszcie coś :(
Od: "pogubiona" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Dorota Szuba"
> A moze to Twoje przezywanie jest na tyle intensywne, ze facet boi sie
> w ogole podjac tematu?
nie on nic nie przezywa, ja tez tak myslalam ale tylko sie ludzilam
> Moze zamiast odczuwac wielkie emocje, po prostu
> woli dzialac, tam gdzie moze cos zrobic, a jak nie moze, to oddziela to
> co sie jego/was tyczy od tego co jest gdzies daleko i nie ma na to
> najmniejszego wplywu? Moze mu sie przez to zdrowiej zyje.
On nic nie robi po prostu wszystko olewa. Jemu moze sie zdrowiej zyje ale mi
nie. Mam wrazenie ze jestem z jakims robotem.
najgorsze jest to ze czlowiek bedac w zwiazku czegos oczekuje, ze bedzie
kochany , wspierany, ze ma przyjaciela, oczekuje i sie zawodzi,
rozczarowuje, po woli traci wiare w milosc
kiedy jest sie samym przynajmniej wie sie ze trzeba byc silnym i dac sobie
rade bo nie ma na kogo liczyc, i jest sytuacja jasna a tak niby masz kogos
ale tak na prawde jestes sama
mysle sobie po cholere mi to !
|