Data: 2005-02-28 16:17:29
Temat: Re: napiszcie coś :(
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> wrote in message
news:oa3421d5rkm2nuh2rs99nnm6j40hdp8j5g@4ax.com...
>>owszem prawo mogla miec, ale imo nie musi od razu
>>robic z tego takiej afery, jesli tego nie
>>uzyskala, ale moglaby troche spojrzec na ta sytuacje
>>z innej prespektywy, a nie tylko wlasnej.
>
> Ale o jakiej aferze mówisz? Fakt, że jej post odebrałam w ogóle jako
> trollowanie i jego forma przyprawiła mnie o yyyyy... podziw. Natomiast
> po zastanowieniu i przyjęciu, że pisze prawdę, po odrzuceniu afektacji i
> innych falbanek, stwierdzam, że miała zupełną rację czuć, co czuła po 1.
> zobaczeniu zdjęć, 2. takiej a nie innej reakcji męża.
> Sama nigdy bym w podobny sposób nie zareagowała, ale wczułam sie w
> sytuację, w której coś mnie głęboko porusza, a mój mąż kompletnie mnie z
> moimi odczuciami odrzuca i zajmuje sie rzeczą absolutnie nieistotną.
rozumiem. jednak jak sama widzisz, sa osoby, ktore to
widza inaczej.
>
>>tzn odpisujesz, ale juz niby nie chcesz dalej rozmawiac?
>
> Yyyy... a nie, rozmawiać owszem. Ale na pewnym poziomie abstrakcji
> argumentów mówię pass. I jeśli wrócimy do tego poziomu, zakończę swój
> udział w wątku.
czyli jednak "anyway" nie poprzestalas, mimo, ze
juz uwazalas, iz poziom siagnal tej abstrakcji.... ;)))
fascinating!
>
>>nie zdziwie, sie. wydaje mi sie to nawet zupelnie
>>normalne, tylko tyle, ze lepiej w teorii udawac
>>straaasznie wrazliwego na potrzeby innych, ale jak
>>przyjdzie co do czego to i Margola zabaczy najpierw
>>wlasna dupe,
>
> Robisz błędne podstawowe założenie, że ludzie _udają_ wrażliwość....
w tym przypadku imo sie nie pomylilam. nie trzeba
bylo dluzo czekac.....
>>jasne, tylko, ze jakos sie tobie argumenty pomylily.
>
> Myhym. A więc jednak odpowiedni poziom abstrakcji znowu osiągnięty.
bo tobie nie pasuja? to nie dyskutuj. dziwie, sie, ze
odpowiadasz, jakas niekonsekwencja.....:/
>>>Ale się
>>> skończyła.
>>
>>umarla smiercia tragiczna.
>
> Nie, dlaczego? Ja się dobrze bawiłam. Zawsze to fajnie zobaczyć, że
> starzy znajomi są nadal w dobrej formie.
jak to dobrze, ze nie jestem twoja znajoma!!! ;)))))
iwon(k)a
|