From: "spider" <s...@p...bydg.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <3...@n...vogel.pl>
Subject: Re: natretne mysli o smierci-help
Date: Mon, 8 Apr 2002 13:13:57 +0200
Lines: 31
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
NNTP-Posting-Host: m-ap.cps.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: 195.117.184.19
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1018294915 m-ap.cps.pl (8 Apr 2002 21:41:55 +0200)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: 195.117.184.19
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.supermedia.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.v
ogel.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:132219
Ukryj nagłówki
Użytkownik Causa <r...@w...pl>
> Nie daje mi spokoju ciagle ta sama mysl: "kiedys
> znikne, nie bedzie juz mnie, nic nie bede czula, a zycie innych toczyc sie
> bedzie nadal- za moimi plecami".
Nie szkoda Ci czasu na takie mysli? Im wiecej o tym myslisz, tym wiecej
czasu marnujesz i mniej zyjesz.
> Jak wy sobie poradziliscie z mysla o smierci?
Smierc to jeszcze nic, a co dopiero mysli o starzeniu sie? O przezyciu
kilkunastu, kilkudziesieciu lat jako niedolezny, stary czlowiek.
> Jak mozna mi pomoc?
Nie mozna Ci pomoc, musisz sama to zrozumiec, sama musisz sie pogodzic z
tym, ze kiedys umrzesz, ze nie znasz dnia ani godziny, bo przeciez to moze
sie zdarzyc w kazdej chwili. Myslenie o tym wcale nie przedluzy Ci zycia,
ani Twoim znajomym, takie prawa natury. Mozesz sie zadreczac przez cale
zycie i byc moze dopiero w chwili smierci zrozumiesz ile stracilas myslac
tylko o jednym.
--
spider.
s...@p...bydg.pl
|