Data: 2002-04-10 08:40:14
Temat: Re: natretne mysli o smierci-help
Od: "spider" <s...@p...bydg.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Krzysztof <k...@w...spam.de>
> No tak. Nie wpadłem na to, że po przemyśleniach można dojść do
> wniosku, jakoby w przypadku natręctw można było sobie pomóc tylko
> samemu.
Trudno nazwac to natrectwami, skoro ...
"Wasza "terapia" powiodla sie..."
A poza tym skoro sie czepiasz to nigdzie nie pisalem o pomocy sobie samemu,
nadinterpretujesz moje slowa.
> W takim razie przepraszam i zmieniam "nieprzemyślane" na "IMO
> nieodpowiedzialne".
To chyba jest w domysle kazdej grupy dyskusyjnej, bo przeciez nikt z nas tu
nie bierze na siebie odpowiedzialnosci.
--
spider.
s...@p...bydg.pl
|