Data: 2003-11-01 09:21:36
Temat: Re: nazwa choroby oczu
Od: Sabinka <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 1 Nov 2003 07:51:56 +0100, "Robert"
<u...@o...pl> wrote:
>Taki chwilowy efekt moze byc od nawilzenia kroplami (w sumie niewazne
>jakimi).
Bo zdziwilo mnie, ze sie dowiedzialam ze moje okulary sie nie
zdeaktualizowaly, kiedy na codzien ciagle cos mi sie przed oczami
rozmywa (na przyklad w kinie lub ogladajac TV). To mi pan doktor
powiedzial, zebym nastepnym razem poprosila o zbadanie wzroku bez
zakrapiania ich przedtem.
No i jednak dodal, ze lewe oko oslabilo sie z -0,75 do -1 ale zmiany
szkiel nie zapisal.
A ja w szkole, choc to nie w moim stylu, stalam sie
pierwszolawkowiczka.
>Usg mialas - no to faktycznie full wypas :)
A, i jeszcze badanie pola widzenia :)
Zdaje sobie sprawe, ze mnie prawdopodobnie troche naciagnieto na te
badania (po 60zl za sztuke), bo tu mi powiedzieliscie, ze odklejanie
siatkowki widac podczas normalnego badania przez okluliste, no ale nie
zaluje, ze te badania zrobilam.
>Jesli chodzi o zakraplanie, to Tropicamid (rozszerzajacy zrenice) czasem
>podaje sie dwukrotnie w odstepach. Albo podano Ci krople znieczulajace,
>jesli mialas jakies badanie zwiazane z dotykaniem rogowki.
No fakt, te drugie to musialy byc znieczulajace przed usg przeciez.
>Niestety tak. Przy ponownych badaniach tez zwykle te same. Jak ktos jest
>badany codziennie na tej samej tablicy, to po pewnym czasie mimo woli
>pamieta juz wszystko, co moze zamaskowac pogorszenie widzenia.
Ja zwrocilam uwage na to, bo przy czytaniu cyfr drugim (lewym -
slabszym) okiem cyferek z ostatniego rzedu widzialam je po
skorygowaniu jeszcze slabo ale przypomnialo mi sie co widzialam okiem
prawym. Moze duzej roznicy to w moim wypadku nie robi, ale jakas
jednak robi.
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
|