Data: 2005-01-16 18:39:04
Temat: Re: neutralizacja niemilych zapachow ????
Od: "pietruszek" <e...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rybka" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:csbiqd$5nf$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Witajcie
> Mam problem. Wynajmuje pokoj (stancja) u starszej Pani w domu
> jednorodzinnym. Niestety dom jest stary i przesiakniety zapachem
> "stechlizny/zgnilizny" ktory czuc w moim pokoju. Nie wiem jak pozbyc sie
> tego "zapaszku", ktory przesiaka w moje ubrania. Cokolwiek, czy rozwiesze
na
> krzesle, czy zostawie w szafie, natychmniast przesiaka tym niemilym
> zapachem.
> Probowalam wietrzenia (mimo zimna) niedomykania szaf, ale mam wrazenie, ze
> ten smrod jest wszedzie. Jak sie go pozbyc?
Ciezko. Pisze bo mam doswiadczenie z takim czyms u mojego ojca. Pozbyl sie
on tego
mianowicie zrobil pozadna "grawitacyjna" wentylacje i ogrzewa elektrycznie,
dodatkowo
suszy ubrania bardzo intensywnie i wiruje na 900obrotow. Smrod powoli znika
(od wprowadzenia tego rezimu mija pol roku). Zapachy w szafach nic nie daja,
a wlasnie smierdzialo
stechlizna strasznie... Mieszka w starej kamienicy i dodaatkowo zalewaja go
z gory :)
Aha to moze nie poskutkowac jak budynek pije wode itp..
Kup sobie higrometr i sprawdz wilogotnosc po tym co piszesz wnioskuje ze
musi
byc w tym mieszkaniu ponad 70% wilgoci non-stop a czasami i wiecej
pozdrawiam
|