| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2014-04-19 18:18:04
Temat: Re: ...ni ma śmietany! Ni ma niczego!W dniu 2014-04-19 16:54, czeremcha pisze:
>>> Zapaleniem zatok jako takim też się raczej nie zarazi...
>
>> Tylko gronkowcem, który siedzi w nosie, nawet jak kataru nie ma.
>
> Dlatego piszę - że zapaleniem zatok zarazić się nie można. A nosicielem gronkowca
jest się z reguły niezależnie od tego, czy stan zapalny występuje, czy nie.
Uwielbiam czepialstwo na tej grupie :D
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2014-04-19 19:49:22
Temat: Re: ...ni ma śmietany! Ni ma niczego!W dniu 2014-04-18 19:28, tomjas pisze:
> On 18 Apr 2014 17:15:20 GMT, Mirosław Kwaśniak wrote:
>> Ludzie chorują na różne choroby. Zdrowym mleko służy.
>>
>> Gdzieś czytałem o przypadku szkodliwości wody dla skóry - taka osoba nie
>> mogła się myć.
> Hehe - jakiś czas temu słyszałem historię, że nie powinno się zbyt
> często myć rąk (co prawda nie zdefiniowano, co znaczy "często", lub
> w ogóle "zbyt często"), bo na skórze tworzy się bariera ochronna przed
> drobnoustrojami i nas chroni.
A co niby w tym takiego śmiesznego?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2014-04-19 19:50:14
Temat: Re: ...ni ma śmietany! Ni ma niczego!W dniu 2014-04-18 21:41, Qrczak pisze:
> Dnia 2014-04-18 20:38, obywatel czeremcha uprzejmie donosi:
>> Dziś kupiłam śmietanę "Tesco" w Tesco :-).
>>
>> Śmietana.
>
> I prawda, że smakuje jak śmietana (bez analizy)?
Z analizą będzie lepsza/gorsza (niepotrzebne skreślić).
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2014-04-19 19:54:28
Temat: Re: ...ni ma śmietany! Ni ma niczego!Dnia 2014-04-19 19:50, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2014-04-18 21:41, Qrczak pisze:
>> Dnia 2014-04-18 20:38, obywatel czeremcha uprzejmie donosi:
>>> Dziś kupiłam śmietanę "Tesco" w Tesco :-).
>>>
>>> Śmietana.
>>
>> I prawda, że smakuje jak śmietana (bez analizy)?
>
> Z analizą będzie lepsza/gorsza (niepotrzebne skreślić).
Z dwojga złego i tak wygra posmakowanie przez polizanie.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2014-04-19 19:58:11
Temat: Re: ...ni ma śmietany! Ni ma niczego!Dnia Sat, 19 Apr 2014 10:39:33 +0200, Aicha napisał(a):
> Jak się ma katar albo zapalenie zatok i nie chce zarażać rodziny, też?
Zapalenie zatok nie jest zaraźliwe.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2014-04-19 20:00:23
Temat: Re: ...ni ma śmietany! Ni ma niczego!Dnia Sat, 19 Apr 2014 14:25:40 +0200, Aicha napisał(a):
> W dniu 2014-04-19 10:43, czeremcha pisze:
>
>>> Jak się ma katar albo zapalenie zatok i nie chce zarażać rodziny, też?
>>
>> To chyba lepiej chodzić w maseczce - katar roznosi się drogą kropelkową...
>
> To może od razu pampers? Zatrzyma i nie wypłynie :)
>
>> Zapaleniem zatok jako takim też się raczej nie zarazi...
>
> Tylko gronkowcem, który siedzi w nosie, nawet jak kataru nie ma.
Jak zapalenie, to od razu gronkowiec? Raczysz przesadzać. Kiedy pracowałam
w szkole, co rusz przeziębiałam sobie zatoki (nieszczelne okna i dyżury w
szatni, gdzie na przestrzał ciągle otwierano i zamykano drzwi prowadzące na
zewnątrz). Wraz z pracą w szkole pożegnałam się z zapaleniem zatok.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2014-04-19 20:23:22
Temat: Re: ...ni ma śmietany! Ni ma niczego!W dniu 2014-04-19 20:00, Ikselka pisze:
>>>> Jak się ma katar albo zapalenie zatok i nie chce zarażać rodziny, też?
>>>
>>> To chyba lepiej chodzić w maseczce - katar roznosi się drogą kropelkową...
>>
>> To może od razu pampers? Zatrzyma i nie wypłynie :)
>>
>>> Zapaleniem zatok jako takim też się raczej nie zarazi...
>>
>> Tylko gronkowcem, który siedzi w nosie, nawet jak kataru nie ma.
>
> Jak zapalenie, to od razu gronkowiec? Raczysz przesadzać. Kiedy pracowałam
> w szkole, co rusz przeziębiałam sobie zatoki (nieszczelne okna i dyżury w
> szatni, gdzie na przestrzał ciągle otwierano i zamykano drzwi prowadzące na
> zewnątrz). Wraz z pracą w szkole pożegnałam się z zapaleniem zatok.
U mnie gronkowiec. A co tam kto ma innego, to już nie moja sprawa :)
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2014-04-19 20:24:45
Temat: Re: ...ni ma śmietany! Ni ma niczego!W dniu 2014-04-19 19:58, Ikselka pisze:
>> Jak się ma katar albo zapalenie zatok i nie chce zarażać rodziny, też?
>
> Zapalenie zatok nie jest zaraźliwe.
Czy ja napisałam (to samo pytanie do czeremchy), że zaraża zapaleniem?
Nadinterpretujecie.
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2014-04-20 00:59:22
Temat: Re: ...ni ma śmietany! Ni ma niczego!Dnia Sat, 19 Apr 2014 20:23:22 +0200, Aicha napisał(a):
> W dniu 2014-04-19 20:00, Ikselka pisze:
>
>>>>> Jak się ma katar albo zapalenie zatok i nie chce zarażać rodziny, też?
>>>>
>>>> To chyba lepiej chodzić w maseczce - katar roznosi się drogą kropelkową...
>>>
>>> To może od razu pampers? Zatrzyma i nie wypłynie :)
>>>
>>>> Zapaleniem zatok jako takim też się raczej nie zarazi...
>>>
>>> Tylko gronkowcem, który siedzi w nosie, nawet jak kataru nie ma.
>>
>> Jak zapalenie, to od razu gronkowiec? Raczysz przesadzać. Kiedy pracowałam
>> w szkole, co rusz przeziębiałam sobie zatoki (nieszczelne okna i dyżury w
>> szatni, gdzie na przestrzał ciągle otwierano i zamykano drzwi prowadzące na
>> zewnątrz). Wraz z pracą w szkole pożegnałam się z zapaleniem zatok.
>
> U mnie gronkowiec. A co tam kto ma innego, to już nie moja sprawa :)
"Niczego" nie mam - budowa anatomiczna zatok. Tak samo i mój mąż. Albo
operacja, albo cierpieć skłonności do zatykania przy przeziębieniu..
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2014-04-21 12:17:05
Temat: Re: ...ni ma śmietany! Ni ma niczego!W dniu sobota, 19 kwietnia 2014 20:24:45 UTC+2 użytkownik Aicha napisał:
> W dniu 2014-04-19 19:58, Ikselka pisze:
>
>
>
> >> Jak się ma katar albo zapalenie zatok i nie chce zarażać rodziny, też?
>
> >
>
> > Zapalenie zatok nie jest zaraźliwe.
>
>
>
> Czy ja napisałam (to samo pytanie do czeremchy), że zaraża zapaleniem?
>
> Nadinterpretujecie.
Nie nadinterpretowujemy, tylko ty nieprecyzyjnie się wyraziłaś. I efekt jest, jaki
jest.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |