Data: 2006-09-30 21:04:44
Temat: Re: nie chce mi się (żyć)
Od: "Paula" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "G. B. Spender" <q...@l...org> napisał w wiadomości
news:efk71p$8qi$1@news.onet.pl...
> Złamanie kołpaka to wybitnie moja wina.
bzdura... takie po prostu było przeznaczenie tego kołpaka i nic na to nie
poradzisz. Tak musiało się stać i tyle :)) olej to (ostatnio podoba mi się
ten zwrot, bo sama zaczęłam stosować technikę olewania :D )
>> Masz jakieś zainteresowania, coś Cię w ogóle kręci?
>
> Napiszę tak: z pewnością miałem. Interesowałem się elektroniką, po części
> informatyką, itp. Mam w domu trochę różnego sprzetu, kiedyś lutowałem
> sobie różne rzeczy, grzebałem w starych kompach, budowałem nadajniki i
> inne pierdoły. Jakoś 1,5-2 lata temu zacząłem się orientować że jestem
> frajerem, albo inaczej - zaczęło mi to przeszkadzać.
Dlaczego stwierdzasz, że jesteś frajerem? Dlatego, że nie miałeś szczęścia
do dziewczyn? Dlatego, że trochę się pogubiłeś? Facet, to jeszcze nie powód,
żeby uważać się za frajera, daj spokój...
> W sumie czemu nie. Tylko te małe kroki są mało satysfakcjonujące, co słabo
> motywuje. W ogóle to teraz będę miał ciężko z tym, studia techniczne,
> dziewczyn mało, więc nawiązanie znajomości z tymi nielicznymi bedzie nieco
> "naciągane" ;) A tak poza tym to z domu wychodzić zbytnio nie lubię, a
> nawet jak pójdę na jakąś imprezę to raczej nie nawiązuję nowych
> znajomości.
>
gdzie studiujesz??
> Coś w tym jest. Tak na marginesie dodam, że wydaje mi się, że przyjaciół
> nie potrzebuję za bardzo. Wystarczają mi poprostu znajomości. Problemów z
> nawiązywaniem nie mam, poza niechęcią.
>
>> Stosuj "małe kroki". Np. starasz się rozwiązać jeden problem, kiedy
>> już się uda, bierzesz się za kolejny. Z dziewczyn nie rezygnuj,
>> poderwanie laski poprawia samopoczucie i daje kopa do działania :)
>
> Ano, fakt.
Jeśli chcesz, to mogę dać Ci się poderwać :) Trochę młody jesteś, ale to
co... :)
Nietoperek
|