Data: 2014-12-20 10:34:36
Temat: Re: 'nie kocham swojego dziecka'
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-12-20 01:04, obywatel Ghost uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5494ae30$0$21547$6...@n...neostrad
a.pl...
>
>> > Widzę jeden kłopot w całej tej dyskusji, nie uściślenie pojęć. Bez tego
>> > to można w nieskończoność po manowcach logiki żeglować.
>
>> Konkret jest prosty: matka nie kocha dziecka.
>
> No ale ile matek tyle kochań. I nie-kochań.
Kura mać. W sumie racja.
Ale...
> Kiedy i gdzie zaczyna się
> nie-kochanie, a kiedy jest to kochanie tylko zakłócone np. jakimiś
> problemami z innych obszarów życia?
Kiedy dziecko czuje to niekochanie?
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|