Data: 2014-12-20 17:50:08
Temat: Re: 'nie kocham swojego dziecka'
Od: Rewolucja <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak
Dnia 2014-12-20 00:31, obywatel Rewolucja uprzejmie donosi:
> Qrczak
> To proste, nie ma czegoś takiego jak instynkt macierzyński, tego trzeba się
nauczyć. Kiedyś matkom gineły dzieci na potęge, więc brak przejmowania się chronił
psychikę. Jak powstaje dobrze prosperująca medycyna, dzieci rodzi się mniej i tym
samym kobiety się przywiązują, a ty następnie bo obserwowałaś matkę, to samo robisz
do własnych dzieci. Jednak wiele osób nie ma tego wzoru przez okoliczności, zmianę
sposobu życia i matki obecne muszą się tego nauczyć bardziej niż babcie. Jednocześnie
kobiety zmuszone do rodzenia raczej nie chcą tego dziecka i to i tak wypłynie, tak
więc aborcja powinna być wyborem kobiety.
Może to i z powodu macierzyńskiego przymusu. Ale że ten przymus całe
życie miałby się odbijać taką czkawką, to jednak straszne.
W tonie katolickiego bełkotu napewno znajdziesz że przymus rodzenia odbija się
nagatywnie na dzieciach, ale od kiedy katola interesuje co będzie po zapłodnieniu z
dzieckiem, ta ideologia zmusza a następnie brak odpowiedzialności i matka zostaje
sama z niechcianym dzieckiem, najprawdopodobniej Mama Magdy ocucona w taki sposób
urodziła, nie będąc gotowa z siebie na macierzyństwo.
|