Data: 2014-12-20 19:54:25
Temat: Re: 'nie kocham swojego dziecka'
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-12-20 19:29, Chiron pisze:
> Jeśli będziemy pamiętać, że to tylko słowa- które w mnie jlub bardziej
> nieudolny sposób próbują określić pewną rzeczywistość- to ok. Osoba,
> któa czuje będzie czuć swą więź z matką- i będzie po prostu wiedzieć,
> czy jest (byłą) kochana, czy nie.
Wszystko ładnie pięknie...
> Takie rzeczy, jak doszukiwanie się
> zgodności miłości z definicją może popełnić tylko osoba, która była
> karmiona jakąś podróbą miłości.
...aż tu nagle pojawia się "podróba miłości". Która nie wzięła się z
niczego innego, jak ze zbyt dosłownego zdefiniowania.
Ewa
|