Data: 2007-04-28 14:46:56
Temat: Re: nie obudzić się
Od: "jbaskab" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zbędny:
> Ale nie będę mógł tego zrobić. Nie dlatego, że się boję.
> Rodzina by cierpiała i nie jestem takim dupkiem,
> żeby na nich to zrzucić. Gdyby nie oni już
> dawno bym to zrobił. A tak to od jutra znowu dzień świra.
> To błogosławieństwo, że nie żyjemy wiecznie.
> Już nie mogę się doczekać końca. Może
> Bóg litościwie skróci mój żywot. Modlę się
> o to codzień. Zbędny.
Za łatwo masz.
walcz, kurna chata.
Nie wiem o co, ale walcz.
Póki żyjesz, to możesz coś zmienić.
może na gorsze, może na lepsze.
Ale walcz!
choćby o sens.
Wiesz w jakiej jestes dobrej sytuacji? - nie zależy Ci na życiu. Już je
straciłeś. Masz coś większego do stracenia? Już nic? To znaczy, że masz tylko
coś do zyskania- bez strachu, że przy okazji coś stacisz.
Ktoś już Ci napisał podobnie.
banda desperados;)
Aska
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|