Data: 2007-12-18 10:49:31
Temat: Re: niebieska trawa?
Od: Katarzyna Tkaczyk <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tadeusz Smal pisze:
> :))))
> na zasadzie III zasady dynamiki Newtona
> tzn bo Ty atakujesz
> :)))))))))
>
Gdybym była sprzedawcą na Allegro, to nie broniłabym takich krętaczy,
którzy zapominają o "małym' szczególe, np, że wysiana przepiękna
glicynia z kradzionych fotek pstrykanych w innym klimacie zakwitnie za
kilkanaście lat.
Ale to Twój problem nie mój. Jeśli kiedyś będę coś sprzedawała, to na
pewno nie w taki sposób. Wszystko ma swoje granice. I oszukiwać klientów
nie potrafiłabym.
BTW czekam niecierpliwie kiedy zaczną tam sprzedawać gotujące i
sprzątające rośliny, bo tańczące i świecące już mają.
> a jesli chodzi o Trawe pampasowa :
> to przy uprawie w duzych donicach
> ktore pozna jesienia wstawimy pod dach chroniac przed wilgocia
> to nie jest wtedy trudna w uprawie trawa
> :)))))))
> w gruncie aby uprawiacz powodzeniem wieloletnio
> trzeba sobie zadac trud i zbudowac nad nimi namiociki
> :)
> w gruncie ponadto przy chlodnym deszczowym lecie
> zdarza sie, ze nawet paroletnie sadzonki
> tzn takie ktore juz kwitly nie zdaza zakwitnac w danym sezonie
> :(]
Mojej szwagierce przezimowała i zakwitła ale co z tego. To nie jest
żelazna bezproblemowa roślina jak sugeruje sprzedawca.
Zbyt wiele razy byłam oszukiwana przez sprzedawców, żeby przymrużać oko
na te grzeszki.
Ile zim ci ta pampasowa zimowała w gruncie?
Pozdrawiam
Kaśka
|