----- Original Message -----
From: "Marta Góra" <m...@h...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, December 18, 2007 12:35 AM
Subject: Re: niebieska trawa?



>I tak nowicjuszem jesli chodzi o trawy to nie jestem, tu masz galeryjkę
>częsci tego co w moim ogrodzie rośnie, a przynajmniej jeszcze jesienią tam
>było:)
>http://www.mmm.home.pl/index.php/component/option,c
om_zoom/Itemid,45/catid,41/PageNo,1/
:)
w jakiej rozdzieloczosc masz fotki?
z jednej strony super jakosc ale z drugiej szybko sie otwieraly
:)
samemu nie udalo mi sie znalesc tej informacji we WLASCIWOSCIACH
a Synusia nie ma jeszcze w domku aby mi to odczytal
:)

>Nie, ale ma się wpływ na to co się i jak sprzedaje. I w efekcie się wybiera
>klientów. No chyba że idzie się na ilość a nie jakość.Tyle, ze w
> dzisiejszych czasach marketowo-alledrogawo żyć z tego się nie da.
:)
ziarko do ziarka a zbierze sie miarka
:)
faktem jest, ze nie da sie tu zarobic wielkich pieniedzy
ale na zycie spokojne zycie da sie zarobic
:)
a mi juz nie potrzeba nic wiecej jak dokonczyc budowe
i przezyc w spokoju te reszte lat

> :)
>> nawet jesli wybudza sie do wegetacji wiosna
>> to nie ma zadnych przeszkod aby teraz podzielic i zrobic nowe pokolenie
>> sadzonek
> :)
>Piszemy zdaje się o dwóch różnych rzeczach, Ty o dzieleniu a ja o sprzedaży
>zimą. Naprawdę nie obchodzi mnie kiedy dzielisz i w jaki sposób swoje trawy
>do handlu, mnie interesuje efekt końcowy. Czy dasz mi gwarancję, że kupione
>teraz trawy wiosną będą żywe? Odpowiem sama- nie dasz, bo takiej gwarancji
>nie masz.
:)))
piszemy o tym samym
a ja wspominajac o dzieleniu ponioslem poprzeczke wyzej
:)
codziennie mam podobne zapytania
czy zakupione teraz trawki przezyja itp
:)
mam odpowiedniego gotowca w ktorym mam
ze nie mozna tak ogolnie
Ze sa zarowno taki,
ktore posadzone teraz do wiosny sie rozrosna
ale sa takie , ktore bezpieczniej bedzie kupic wiosna
:)
Nadmieniam przy tym, ze kupione teraz sadzonki nie dosc, ze sa nieco tansze
to ponadto sa to duze sadzonki
po calym sezonie z ktorych mozna bedzie zrobic kilka lub kilkanascie
sadzonek.
W przypadku wysokich traw wpsominam tez o tym
ze teraz w zimowym uspieniu roslinki najmniej ucierpia przy wysylce

>> a konkretniej prosze, o jakim piszesz Pennisetum?
>> :)
>Pennisetum alopecuroides, ale odmiany nie pamiętam.
>Spora doniczka, spora kępa i ewidentnie jesienią trawa była żywa. Kupowana
>w kwietniu oznak życia nie dawała. Takoż w maju, czerwcu aż do jesieni.
:)
a jestes pewna, ze to napewno bylo Pennisetum alopecurides
a nie jakies jednoroczne botanicznie np Pennisetum glaucum
czy dosc malo odporne na mroz Pennisetum setaceum ?
:)
ja w swojej ofercie bede mial 13 taksonow Pennisetum

> :)
>> wydaje mi sie, ze przesadzanie lub wysylka w 30 stopniowych upalach
>> wysokich roslin niesie z soba wieksze ryzyko niz teraz
>> gdy rosliny sa w zimowym uspieniu
>> :)

>Czytaj ze zrozumieniem, ja piszę z punktu widzenia klienta - ogrodnika.
>Pisałam o sadzeniu nie wysyłaniu.
:)
z sadzeniem poza wlasnym chciejstwem nie ma zadnych przeciwskazan
jesli sa to zdrowe sadznki wyrosle pod chmurka a nie wypedzone w szklaniach
ktore zdechna gdy dostana sie na ostre slonko
:)
>Poza tym porządne sklepy (wysyłkowe) w lipcu-sierpniu nie wysyłają
>sadzonek.
:)
bo robia sobie wolne i nie ma kto pakowac paczek
:P
>> Zasadniczo w glebie najczesciej jest wystarczajaca ilosc potasu
>> ale w ogrodniczych za pare zlotych dostepne sa nawozy potasowe
>> tzw MAGICZNE SILY firmy Substralu, ktorymi mozna sprawic
>> ze zielone pomidory zrobia sie pieknie czerwone
>> a Imperata bedzie jeszcze czerwiensza niz normalnie bylaby
>> :)
>Znasz mój stosunek do chemii w ogrodzie - prawie jej nie używam.
>Tym bardziej do traw:)
:)
bo nie ma potrzeby ale jesli chodzi
ale wtedy trzeba z pewne sprawy zaakceptowac
na glinie Imperata ma zbyt zyzna i zbyt wilgotna glebe
i nie ma ona parcia na gromadzenie potasu
a wiec w rezultacie rowniez nie wybarwi sie zbyt intensywnie
:)
ewentualnie mozesz sprobowac opowiadac Imperacie
pieprzne dowcipy
:)
moze od tego sie zaczerwieni
:PP
>> na fotce ponizej jest 7 Kostrzew , min i Festuca amethystiana
>> http://trawki.pl/galeria/pokaz/trawy/kostrzewy.jpg,
>> :)
>> ktora z nich wedlug Ciebie jest najaladniejsza
>Ta zielona z tyłu pod płotem:)
:)
wybralas akurat Milke (Eragostis elliottii Blue eros) czyli Blue Love
Grass
:)))))
>Ale bez urazy, mnie się takie trawowisko solo nie podoba. Może dlatego, zę
>widziałam u Blooma dwie pory roku i do dzisiaj nie mogę wyjśc z podziwu jak
>ten genialny projektant potrafi komponować trawy z innymi roślinami.
:)
ja slowami wiersza ks Twardowskiego:
'ze wszystkich cudow natury powazam jedynie trawy"
dlatego sa one u mnie na Ponderozie dominujacymi roslinami
:)
mam na mysli grupe roslin potocznie okreslanymi
jako 'trawy ozdobne' bo botanicznie w tym worku sa oprocz Traw
Turzyce, Sity, Kosmatki i inne rosliny o trawoksztaltnych zdzblach
:)
moja Zonce rowniez coraz bardziej podobaja sie trawy
ale chyba najwiekszym moim 'sukcesem' jest przekonanie do traw ozdobnych
moich wiejskich sasiadow
:)
jak zaczalem je uprawiac pare lat temu troche nasmiewali sie
ze chwastami sie zajmuje ale teraz ten,
ktory najbardziej sie nasmiewal u siebie przed domem robi ogrod z trawami
:)))))))))
z pozdrowieniami imusmiechami
smal

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody