Data: 2001-10-23 06:52:30
Temat: Re: niedlugo Swiety Marcin!
Od: "Monika" <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czyli moj kot nie jest wcale taki dziwny ;-))))
Oliwek co prawda do perfumowania nie uzywa, ale chetnie zje, jak prawdziwy s
makosz ;-)
(szczegol ze lubi jesc tez worki foliowe i worki z ziemniakow, czego musze p
ilnowac bo jego zoladek nie reaguje pozytywnie na takie ekscesy)
mialam tez kiedys malenkiego kociaka ktory namietnie lizal ogorki kiszone, o
krojone w plasterki byly po paru minutach dokladnie pozbawione jakiegokolwie
k plynu ;-)
warczec tez lubi, czasami nawet jak ktos obcy przechodzi pod drzwiami, wiec
zawsze ze znajomymi sie smiejemy ze niech sie tylko jeszcze szczekac nauczy
i bedzie jak rasowy pies
jest tez wytrwanym psychologiem - nawiazujac do watkow kuchennych - wczoraj
zamowilysmy sobie z kolezanka pizze do domku, polozylam na stole, otwarlam,
bestia moja wie dobrze ze jej nie wolno, wiec zabral sie za wierzch opakowan
ia, znalazl tam chyba jakis kawalek sera czy cos podobnego, i z jakim zapale
m zlizywal, odglosy szorowania szorstkiego jezyka po tekturze po prostu zwal
aly z nog (jaki biedny koteczek pewnie nie karmiony od tygodnia
;-))))))))) )
a winogron uzywa jako malych pileczek... do zabawy zuzyl tez kiedys cala mic
he faworkow.... potem szukalam po calym mieszkaniu w zakamarkach zeby po mie
siacu same stamtad nie zaczely wychodzic ;-))
Użytkownik anka <b...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:9r
11p2$hq0$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik Monika <m...@b...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:9r10lc$qn4$...@n...tpi.pl...
> > moja bestia jak sie dorwie do jajecznicy (korzystajac z chwili nieuwagi)
> to
> > nawet mu cebula nie przeszkadza [ciach]
>
> a Wasze zjadaja chipsy? Bo moj sie dorwal do miski z chipsami
> MEXYKANSKIMI!!!!!!!!! Ostre, a ten polknal pol miski, zanim sie polapalam,
> co on tam robi! I wypil dwie miski wody ;-))) I dalej polowal na te chipsy
!
> Nie probowalam dawac mu oliwek, ale ponoc bardzo wiele kotow lubi oliwki i
> winogron. Moj winogrona nie lubi.
> Na szynke warczy (nie to, ze mu daje szynke, ale jak szynka na stole, albo
> jak ukradnie worek po szynce, to na ten worek warczy... ten kot w ogole du
zo
> warczy na psy i worki po szynce)
>
> :-)
> anka
>
|