Data: 2005-04-26 15:29:11
Temat: Re: niekochany [dosc dlugie]
Od: "Alahatala" <n...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "u..." <u...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d4lkej$450$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Uzytkownik "M." <n...@g...pl> napisal w wiadomosci
> news:d4lhc9$9re$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ehh...poczujesz jeszcze nie raz:( Kazda rozmowa z zona bedzie sprawiala Ci
> okropny bol, ale rozmow tych uniknac sie nie da.
.
> Bardzo dlugo jeszcze nie bedzie. Ja o romansie zony dowiedzialem sie
> jakies
> 5 miesiecy temu (nadal jestesmy razem) z tym, ze duzo wczesniej "czulem"
> ten
> romans.
> Do tej pory jest ciezko, licze sie z tym, ze dlugo jeszcze tak bedzie.
> Licze
> sie z tym, ze moge tego nie wytrzymac. Na razie walcze.
Nie przerzucaj swoich problemow na M. On ma prawo byc madrzejszy. Ma prawo
nie chciec byc rogaczem.
al'a
|