Data: 2007-10-27 06:00:48
Temat: Re: nieograniczona ilość jabłek:]
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"fuksa" <f...@w...pl> wrote in message
news:fftad8$93h$1@node1.news.atman.pl...
>w sumie mam dośc zapraw, ale w tym roku dużo dostaję:]
>
> nie znam się, nie lubię za bardzo, ale dziecko uwielbia w każdej postaci-
> jabłka są duże, słodkie i twarde:] na razie nagotowałam kompotu
>
> mam pomysł, zeby przepuścić przez sokowirówkę- i dalej co? pasteryzować-
> da sie tak?
>
> i co jeszcze? lubię dodatek jabłek np do żeberek- ale to chyba powinny być
> kwaśne?
>
> Czekam na wszelkie podpowiedzi, bo grożą mi, ze mogę mieć i 100 kilo :D
Teraz po wypestkowaniu (usunięciu gniazd nasiennych wraz z łuskami),
mogą być obrane, ale nie muszą, wrzucam do malaksera na dolne noże (nie na
tarcze) robota Zelmera Fenomen 880.5 - i siekam na papkę - taką surową papkę
(można słodzić podczas siekania) pakuje do słoików i pasteryzuję. Unikam w
ten sposób dwukrotnej obróbki termicznej.
100kg nie zajmie dużo czasu. Papkę można też przerobić na cydr i wino,
lub normalną marmoladę. Najlepsza papka jest z papierówek - doskonała do
naleśników, ale to za rok...
|