Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Nela Mlynarska <n...@W...security.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci,pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: nieprzyjemny problem z dzieckiem
Date: Thu, 06 Apr 2006 09:30:35 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 33
Message-ID: <e12g68$12a$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <0...@n...onet.pl>
<e126rc$404$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: gx620n.security.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1144308744 1098 213.25.163.5 (6 Apr 2006 07:32:24 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 6 Apr 2006 07:32:24 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.7 (Windows/20050923)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <e126rc$404$1@atlantis.news.tpi.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci:457111 pl.soc.dzieci.starsze:13336
Ukryj nagłówki
Jacek napisał(a):
> Ja miałem podobny, choc nie tak nasilony problem z moim dzieckiem. Po paru
> miesiącach udało się jego organizm "przestawić" i teraz robi rano wkrótce po
> przebudzeniu.
> Problem się rozwiązał.
> Może warto pójść w tym kierunku. Ostatecznie czeka ja jeszcze wiele lat
> nauki i później praca i co? Zawsze będzie musiała wychodziś z zajęć, czy
> przerywać pracę?
Nie, no masz rację ... a potem przy kasie w biedronce czy innej takiej
pieluchę takiej niewytrenowanej trzeba zakładać, żeby przerw nie robiła.
Kochani, nie dajmy się zwariować. Oczywiście dla młodej byłoby super,
gdyby udało jej się organizm przestawić. Ale przede wszystkim (i ktoś
już tu to napisał), powinna sobie (a właściwie rodzice powinni jej)
uświadomić, że nie świat nie kręci się dookoła złośliwych uwag
koleżanek. Że na złośliwą uwagę można odpowiedzieć błyskotliwą ripostą a
paskudny zwyczaj obśmiewania - obśmiać i zrobić z tego "nową świecką
tradycję". Że trzeba wierzyć w to, że nikt nie może nam sprawić
przykrości jeśli my mu na to wewnętrznie nie przyzwolimy. Że nie można
swojego dobrego samopoczucia uzależniać od podziwu koleżanek. Amen.
Wiem, że to wszystko w wieku lat nastu brzmi jak brzęczenie muchy, ale
powtarzane z wiarą potrafi dotrzeć. Tylko ja tu już w wypowiedzi mamy
zauważam brak wiary w dobre samopoczucie córki mimo paskudy otaczającego
świata. Chce świat zmienić a "to se ne da pane Havranek".
W życiu będzie młoda spotykała się z różnymi trudnymi sytuacjami. Nie da
się przez każdą przejść protestując w mediach i sądach, bo się na to
całą energię wypali i na radość z życia już niewiele zostanie.
Pozdrawiam,
Nela
|