Data: 2002-09-19 17:58:05
Temat: Re: nieumyslne spowodowanie smierci
Od: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 19 Sep 2002 01:59:34 +0000 (UTC), "Bozena Prochniak"
<b...@N...gazeta.pl> wrote:
>Szanowny kolego.
>Czy przypadkiem to Ty wlasnie nie mieszasz pojec?
>Nie odrozniasz TOWARU (za pieniadze) od normalnych kontaktow miedzyludzkich
>typu "przyjazn"?
Szanowna koleżanko, ja właśnie bardzo zdecydowanie odróżniam" towar"
od kontaktów międzyludzkich. Mój poprzedni post manifestował właśnie
takie stanowisko.
>Oczywiscie, mozna rowniez wymyslac teorie, ze przyjazn tez
>jest oparta o korzysci , tyle, ze niekoniecznie w wymiernej walucie, albo,
>moze - nie od razu w walucie!
No i temu się zasadniczo sprzeciwiłem! Uważam, że dobra takie jak
"hamburger" i "przyjaźń" są zupełnie niewspółmierne. Podobnie zresztą
jak "śledź" i "porada psychologa".
>No i co to znaczy "wymiana korzysci" wg
>szanownego kolegi? Na czym maja polegac kontakty interpersonalne nie oparte
>na "wymianie korzysci" a jednoczesnie bedace czyms tak cennym, co to niby
>tracimy? Jak dla mnie - kompletnie brak w tym logiki!
W czym mianowicie brak logiki? Uważam, że istnieją kontakty
interpersonalne, które - gdy zredukujemy je do "wymiany korzyści" -
zostaną całkowicie wypaczone. Podałem przykład przyjaźni i seksu.
Gdybym był mniej leniwy, sporządziłbym o wiele dłuższą listę takich
kontaktów.
Pozdrawiam,
--
Amnesiac
|