Data: 2002-09-21 20:08:16
Temat: Re: nieumyslne spowodowanie smierci
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Amnesiac" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:1bvjou83l52lpnbj2legvc23vaftcvbbnl@4ax.com...
> On Thu, 19 Sep 2002 01:59:34 +0000 (UTC), "Bozena Prochniak"
> <b...@N...gazeta.pl> wrote:
>
> >Oczywiscie, mozna rowniez wymyslac teorie, ze przyjazn tez
> >jest oparta o korzysci , tyle, ze niekoniecznie w wymiernej
walucie, albo,
> >moze - nie od razu w walucie!
>
> No i temu się zasadniczo sprzeciwiłem! Uważam, że dobra takie jak
> "hamburger" i "przyjaźń" są zupełnie niewspółmierne. Podobnie
zresztą
> jak "śledź" i "porada psychologa".
Hamburger i śledź to są rzeczy. Przyjaźń i porada psychologiczna -
różne rodzaje kontaktów interpersonalnych. Ten pierwszy nie jest
związany z korzyściami finansowymi, tylko psychicznymi. Ten drugi ma
forme płatnej usługi. Jak by wię nie patrzeć, racje ma Bożena.
Uważam, że istnieją kontakty
> interpersonalne, które - gdy zredukujemy je do "wymiany korzyści" -
> zostaną całkowicie wypaczone. Podałem przykład przyjaźni i seksu.
> Gdybym był mniej leniwy, sporządziłbym o wiele dłuższą listę takich
> kontaktów.
Szkoda czasu. Zarówno seks , włączając w to prostytucję,jak i
przyjaźń, wiążą się z obustronnymi korzyściami. Inaczej nie ma ani
seksu ani przyjaźni. Nawet wolontariat zaspokaja pewne potrzeby
psychiczne pracujacego za darmochę.
Dorrit
>
> Pozdrawiam,
> --
> Amnesiac
>
|