Data: 2007-02-22 10:51:40
Temat: Re: no i jak tu wpuscic faceta do lazienki ? ... gr
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Zbyszek" <z...@p...fm> wrote in message
news:erjph4$mgr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Np. Kobiety nekane przez brudzących, niszczących mężczyzn:-)))
>
> Mogę zaoferować się i przygotować statut :-))
>
> Pozdrawiam - Zbyszek (własnie wysłuchujący komentarzy zarysowaniu
kamiennego
> blatu kuchennego :-)
Robicie, naprawiacie, tworzycie, budujecie - OK, super sprawa, my byśmy nie
potrafiły i jesteśmy Wam naprawdę bardzo wdzięczne, że Wam się chce i że
potraficie:). Ale dlaczego w tym twórczym ferworze nie przychodzi Wam do
głowy, żeby uchronić przez zniszczeniem to, co zrobiliście poprzedniego
dnia? Czy rozstawiając stół stolarski, żeby upiłować kawałek deski, trzeba
go stawiać NA dywanie, a nie obok, żeby było mniej sprzątania, czy myjąc
narzędzia nie można na dno umywalki rzucić dowolnej szmaty, żeby umywalki
nie porysować, czy wiercąc dziurę w betonowej ścianie, nie można położyć na
podłodze kawałka gazety, żeby wodą kapiącą z wiertła nie zapaćkać całej
podłogi, czy mieszanie zaprawy w wiaderku, które nie jest od spodu gładkie,
albo gorzej - ma tam poprzyklejane ostre drobinki piasku - musi odbywać się
na gołym kuchennym blacie? Czy w miejscu, w które zamierzacie podczas pracy
odkładać narzędzia, nie można położyć czegoś miękkiego, czy składając meble,
musicie jeździć nieoklejoną płytą paździerzową po świeżo polakierowanym
parkiecie, czy kładąc np. kawałek płyty NA rozsypanych gwoździkach, trudno
przewidzieć, że te gwoździki porysują powierzchnię na której leżą?????
A przecież wystarczy sekundę wcześniej POMYŚLEĆ:)
Całe szczęście, że większość z nas ma już doświadczenie w ratowaniu świata
przed swoimi dziećmi... A może odwrotnie - to doświadczenie z mężami
przydaje się przy dzieciach? Już sama nie wiem. Ale jakoś tak to podobnie
wygląda:)
Anka
PS. Nie martwcie się - i tak Was kochamy:)
|