| « poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2009-09-05 18:34:11
Temat: Re: ... no i mam problem ...Qrczak pisze:
>> Agnieszka (a już dlaczego ja się tam produkowałam, skoro na żadnym
>> spotkaniu nie byłam to w ogóle dla mnie zagadka jest, chętnie zobaczę
>> ;-))
>
> Tylko privatnie.
Ona się zawsze privatni produkuje ;).
--
waruga_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2009-09-05 19:45:00
Temat: Re: ... no i mam problem ...W Usenecie Lolalny Lemur <s...@o...pl> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>
>> Gupiś. "Te" wnioski po spotkaniu harpii są jak najbardziej subiektywne,
>> ja dwa razu byłam i mnie nie zadziobały.
>
> Bo sama dziobałaś. Ja nie dziobię poza netem, tylko staram się być
> sympatyczna, co mi w TYM gronie nie wychodzi
Widać taka między nami widać jest różnica, że ja dziobię wszędzie.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2009-09-05 20:18:22
Temat: Re: ... no i mam problem ...Qrczak pisze:
>> Bo sama dziobałaś. Ja nie dziobię poza netem, tylko staram się być
>> sympatyczna, co mi w TYM gronie nie wychodzi
>
> Widać taka między nami widać jest różnica, że ja dziobię wszędzie.
Różnica taka, że ja z potencjalnymi obiektami do dziobania staram się w
realu nie widywać. Aczkolwiek, żeby nie było - z większością pań
obecnych wtedy chętnie bym się spotkała, ale nie w babskim gronie. Nie
pasuję po prostu do takiego układu sił.
To już nie w klimacie jakichkolwiek pretensji, żalów czy czegoś tam, ale
tak refleksyjnie: od podstawówki zazdrościłam koleżankom, że mają
"babskie grono", w którym się spotykają, wydzwaniają do siebie i tak
dalej. Ja jakoś zawsze od takich grup odstawałam, zawsze czułam się może
nie gorsza, ale siakaś taka z boku, dopuszczana do rozmów na zasadzie
łachy - jeśli zrobiłam coś po swojemu zawsze dostawałam po uszach.
Zaczęłam więc doceniać męskie towarzystwo, które wykazało się o niebo
większą wyrozumiałością - do tej pory więcej mam kolegów niż koleżanek.
Po wieeelu latach stwierdziłam, że zasadniczo to już nie jestem małą
dziewczynką i pora nadrobić zaległości, wydawało mi się, że potrzebuję
"babskich pogaduch". I dostałam po uszach, bo śmiałam się wychylić :).
Żalę się? Nie, chyba raczej zastanawiam o co chozzzzi do chaliery... ja
wiem, że ze mną ogólnie nie wszystko jest w porządku, ale żeby aż do
tego stopnia? ;)
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2009-09-05 22:39:38
Temat: Re: ... no i mam problem ...
Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:h7t5f3$5o6$1@inews.gazeta.pl...
>>> Bardzo durny sposob karania. Wpaja sie dzieciom, ze te mlodsze sa
>>> gorsze. A dodatkowo karany dzieciak moze sobie pomyslec, ze te mlodsze
>>> sa tam za kare. ;-)
>> Znasz takiego co sobie tak pomyślał?
> Nie. Ale znam takiego, ktory nie widzi emotikow.
Hm, ja nie znam. Zmyliło mnie słowo "durny". Gdyby było - dobry, to bym
zrozumial.:-)
>> "Ośla ławka" jest mądrzejsza od zmiany grupy?
>
> Tak.
Skąd to wiesz?
(nie czepiam się ,tylko pytam)
zx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2009-09-06 01:09:19
Temat: Re: ... no i mam problem ... Iwon(K)a pisze:
>
>
> ano.
>
> i.
Iwonka, możesz odebrać pocztę?
--
waruga_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2009-09-06 01:38:18
Temat: Re: ... no i mam problem ...waruga_e pisze:
> Iwon(K)a pisze:
>
>>
>> ano.
>>
>> i.
> Iwonka, możesz odebrać pocztę?
>
>
właśnie z jednego adresu wróciło z powrotem :(
--
waruga_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2009-09-06 06:24:27
Temat: Re: ... no i mam problem ...Lolalny Lemur wrote:
> Zaczęłam więc doceniać męskie towarzystwo, które wykazało się o niebo
> większą wyrozumiałością - do tej pory więcej mam kolegów niż koleżanek.
[...]
Nie, chyba raczej zastanawiam o co chozzzzi do chaliery... ja
> wiem, że ze mną ogólnie nie wszystko jest w porządku, ale żeby aż do
> tego stopnia? ;)
Lemur, Ty nie jesteś jedyna na świecie z tą przypadłością;-)
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2009-09-06 10:30:53
Temat: Re: ... no i mam problem ...krys pisze:
> Lemur, Ty nie jesteś jedyna na świecie z tą przypadłością;-)
Ufff! ;)
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2009-09-06 12:36:36
Temat: Re: ... no i mam problem ...waruga_e <w...@o...pl> napisał(a):
> waruga_e pisze:
> > Iwon(K)a pisze:
> >
> >>
> >> ano.
> >>
> >> i.
> > Iwonka, możesz odebrać pocztę?
> >
> >
> właśnie z jednego adresu wróciło z powrotem :(
wysylaj na onet. Na gazecie nie mam konta pocztowego. Jesli wyslesz, to daj
znac bo onet sprawdzam raz na ruski rok. :)
i.
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2009-09-06 13:40:17
Temat: Re: ... no i mam problem ... Iwon(K)a pisze:
> wysylaj na onet. Na gazecie nie mam konta pocztowego. Jesli wyslesz, to daj
> znac bo onet sprawdzam raz na ruski rok. :)
>
Na onet też poszło wczoraj, przezornie posłałam na oba adresy, które
miałam, faktycznie zwrot przyszedł z gazety.
--
waruga_e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |