Data: 2004-06-17 07:19:30
Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
Od: "MOCCA_32" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>
> Czy to możliwe żeby mieć "angielską murawę na 10 arach? Taki mam trawnik i
> ciężko na takiej powierzchni uzyskać angielski trawnik,trzeba by chodzić
> tylko koło niego :) Nawozu schodzą horendalne ilości i chyba i tak za mało
> /bywa gdzieniegdzie białawy ,a może za nisko koszony /. Szkoda mi na to
> pieniędzy aby taki obszar dobrze nawieźć ,a może ktoś poleci cos bardziej
> ekonomicznego na taką powierzchnię trawnika?
>
> Nie wspomnę o jego zakładaniu przed rokiem -tym bardziej ,że była susza .To
> był koszmar.
>
>To miłe ,że trawnik potrafi wzbudzić takie emocje.!Jednak duch w narodzie nie
ginie!
Te 10 a to wyczyn!Ja przy zakładaniu tych czterech mocno sie pocę na szczęscie
pogoda w tym roku mniej upalna.Bywa białawy?Może nawóz nierównomiernie
rozsiewasz?To się zdarzało i mnie( brak doświadczenia w siewie ręcznym), ale
kupiłam siewnik i już jest dobrze.Nisko koś wtedy gdy idzie na deszcz, wyżej gdy
upały.Wielu ludzi zakłada trawniki chcąc mieć "spokój", chyba raczej trudno o
ładna murawę nie wkładając w nią wysiłku.
Co do nawozu to zgadzam sie z Toba .Ilości ogromne (w Holandi pan który kosił w
wielkim gospodarstwie szkółkarskim teren reprezentacyjny sypał po każdym!
koszeniu) ja tak nie robię , ale "książkowe trzykrotne nawożenie w sezonie"
można między bajki włożyć.Może Polifoska z magnezem będzie tańsza od dotychczas
przez Ciebie stosowanego.Pozdrawiam Zycząc wytrwałośi w pielęgnowaniu soczystej
zieloności!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|