Data: 2002-12-16 11:56:54
Temat: Re: nowy w grupie
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bacha:
> Sądziłam, że tylko artykułuję moje oczekiwania.
Otoz to. :)
Niejako sugerujesz 'wlasciwa' aranzacje fasady. ;)
> ... Ludzkie postawy i nastawienia wynikać mogą z rozmaitych przyczyn...
...ktore sprowadzaja sie do jednej: indywidualne uwarunkowania.
> ... zatem nie chciałabym nikomu nadmiernie dokuczyć.
Tylko troche ~dokuczac? :)
A nie lepiej juz wcale? - i tak nie dajesz szansy poznania przez odbiorce
Twojej rzeczywistej notacji sytuacji...
> Dalej sądzisz, że się osłabiam?
Tak. :)
Kiedy sugerujesz '... Czytaj felietony Magdy. To bardzo mądra
dziewczyna....' - rowniez. :)
(BTW gdybys chciala poznac moje zdanie nt tych felietonow - zapytalabys,
co nie?)
> Nie daje mi żadnej satysfakcji zwycięstwo nad kimś, kto jest w danej
> chwili na straconej pozycji.
...wiec podsuwasz adresowane cwierc-sugestie. :)
> Jeżeli jest w stanie być lepszym, to dobrze. Jeżeli zaś tylko udaje,
> to jak sam zapewne dostrzegasz, długo zwodzić się nie da.
> Szydło zawsze wylezie.
Ha! Myslisz o Sobie. :)
Alez pomysl tez o odbiorcy sugestii! Ty dajesz mu nadzieje ze dzieki
Twojemu 'tchnieniu' stanie sie kims lepszym niz jest w rzecywistosci
i kiedy biedak to kupuje zaczyna tracic czas... razem z Toba - nie sadzisz?
A wszystko przez to ze zamiast patrzec uwaznie i wyciagac wnioski
Ty wolisz zabawiac sie w ~Matke Terese. ;)
> ... Nie da się udawać, że to co złe jest dobre i odwrotnie.
Nie krytykuje Cie za MZ naiwne proby 'ulepszania' niedoskonalosci
- nie o to chodzi.
Uwazam jednak ze dzialasz w takich razach na niekorzysc 'ulepszanych',
a takze przede wszystkim - Swoja. :)
> Sądzisz, że bezwzględna zajadłość to wyraz dystansu i pokory? ;)
Nie. To efekt indywidualnego uwarunkowania. Chcialabys to zmieniac? :)
> Poza tym nadmierna pokora jest tak samo ułomnością jak jej brak.
Zwlaszcza w pewnych sytuacjach brak pokory jest bardziej szkodliwy
niz nadmierna pokora. ;)
> Z ludzmi trzeba dokładnie tak jak z dziećmi. Nawet gdy karcisz,
> to za surową miną musi kryć się życzliwość. Inaczej karcący wart
> jest karconego. Nie karci się po to, żeby zgnębić, bo wówczas
> następuje tylko eskalacja wrogości.
Eskalacja nastepuje tylko wtedy kiedy karcony jest wyjatkowo
beznadziejnym glupcem. :)
Ostatecznie nie krytykuje sie aby marnowac czas i wlasna/cudza
energie - nie dotyczy . ;)
> To co widzimy bezpośrednio to tylko fasada, aby dojrzeć wnętrze,
> trzeba zajrzeć poza nią.
Heh! Wiec tym bardziej nie ma sensu bawic sie w 'architekta fasady', nie? :)
> ... Więcej widać, choć brzmi paradoksalnie.
Tylko wtedy kiedy patrzac cokolwiek sie dostrzega. ;)
Czarek
|