Data: 2002-10-23 06:12:37
Temat: Re: nuda w zwiazku
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> W chłodną, deszczową jesień lub na śniegu??? Rozumiem, ze
> kobiece piersi mogą zyskać na kształcie, lecz z męska
> erekcją może być nieszczególnie:-))))
> Sokrates
> P. S. Czyżby dzisiejsza pogada skłaniała nas(mnie) do
> świntuszenia na grupie. Kto za? :-)))
>
Hmm, myśmy z mężem robili to w styczniu, na karimatach w lesie, fakt
ze w srodku dnia przy ładnej pogodzie.
Jest na to nawet dokumentacja fotograficzna ;-)).
Mąż nie miał żadnych problemów z tym - no wiecie czym ;-)))
Ponadto zimą czasem nocujemy w szałasach, kiedys spaliśmy w paśniku
dla dzikiej zwierzyny, nawet w zimie jest tam ciepło, tyle że siano
wszędzie włazi.
Tak żeby nie było całkiem OT - to nawet po prawie 19 latach małzeństwa
nuda nam w związku absolutnie nie grozi.
Pozdrowienia.
Basia
P.S.
Piszę to żartując ale na prawdę tak bywało - najważniejsze ze łączy
nas wspólna pasja i akurat to pomogło nam przetrwać wiele burz.
|