Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze nudzi si

Grupy

Szukaj w grupach

 

nudzi si

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 576


« poprzedni wątek następny wątek »

361. Data: 2006-02-01 12:33:53

Temat: Re: nudzi si
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> napisał
| No i jak się czujesz?
|
tak samo od 3 lat :)

| Ale wiesz, może należałoby rozważyć odebranie ci dziecka? Najwyraźniej
| sobie nie radzisz - nie potrafisz sobie nawet zorganizować życia z
| _jednym_ dzieckiem, masz jakieś toksyczne relacje w rodzinie. Wiesz, tak
| dla dobra dziecka - dzieci źle się w takim środowisku wychowują...
|
chyba sama się zgłoszę na niebieską linię ... jak to tam było 0800 ?????

--
Kasia + 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


362. Data: 2006-02-01 12:44:38

Temat: Re: nudzi si
Od: "UlaD" <u...@a...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:drq9i0$h6o$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał

> | Tak samo w sytuacji gsk może jej pomóc opiekunka, jeśli nie może liczyć
na
> | inną pomoc, a sama nie jest w stanie sobie poradzić.
> |
> ale wiesz że chodzi o to żeby zostawić jedną dziewczynkę z opiekunką a
czas
> poświęcić drugiej ?
> W sumie - to zamiast opiekunki mógłby to być gsk osobisty małżonek ale już
> wiadomo że z niego facet bez funkcji "zajmowanie się dziećmi" - więc może
> niech lepiej i ona zatrudni ta opiekunkę - ale ona nie chce, to też wiesz
> prawda ?

Wiesz co, a co powiesz na meza, ktory , zeby zapewnic byt rodzinie nie
odbebnia ustawowych 8 godzin, tylko dzien w dzien przychodzi do domu kolo
20-stej. Przepraszam, ale wlasnie wtedy ma zajmowac sie mlodsza (która
powinna wlasciwie juz byc kladziona spac), zeby mama zajela sie tylko
starsza (dla której to tez juz nie pora na dodatkowe atrakcje, tylko
ewentualne poczytanie ksiazki do lóżka)? I w sumie dla mnie nie dziwne jest,
ze moze wlasnie mama usypia mlodsza (a juz calkiem to oczywiste, jesli karmi
piersia), a wlasnei tata czyta starszej. Z tego , co wyczytuje w postach gsk
to chyba jej maz zarabia calkiem niezle, wiec rada, zeby zmienil prace i
wracal o 16-stej (a kto tak w dzisiejszych czasach wraca z pelnoetatowej
pracy???) jest jak dla mnie kuriozalna. Co za tym idzie, mozliwe, ze gsk
zwyczajnie stac na opiekunke, wiec co dziwnego w tym, ze da prace jakiejs
osobie, która moze czy to cos ugotowac, czy posprzatac (moze juz taka ma),
czy przez kilka godzin dziennie pozajmuje sie dzieckiem (nie musi byc to
zreszta pod nieobecnosc gsk), zeby ta miala wiecej luzu, wiecej czasu dla
starszej córki (co moze potem zaprocentowac mniejsza iloscia czasu
poswieconego wizytom u psychologów :>

Pozdraiwma - Ula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


363. Data: 2006-02-01 12:48:12

Temat: Re: nudzi si
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Baranska" <b...@p...onet.pl> napisał
| Jak najpierw przywaliłaś jej z piąchy tak, że ogłuszyłaś, to nie dziw się,
| że nie słyszała rad, które po tym ciosie nastapiły.
|
To się nazywa pamięć wyrywkowa - polecam http://tinyurl.com/bn69a i
prześledzenie wątku jeszcze raz dokładnie. Mój post ukazał się dokładnie 8
dnia od postu początkowego - więc nie ogłuszyłam jej z piąchy zaraz na dzień
dobry - miała 8 dni na odrzucenie każdej rozsądnej rady włącznie z
zatrudnieniem opiekunki skoro taka nieporadna.

--
Kasia + 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


364. Data: 2006-02-01 12:53:12

Temat: Re: nudzi si
Od: "IDA" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>>
> Pociesz mnie zatem jako jedyna tutaj podobnie doświadczona osoba, że ten
> etap wkrótce się skończy i między nimi będzie lepiej. . Fajnie jest u nas
> w domu czasami.
> Pozdrawiam
> Gosia
>
>Cierpliwości i cierpliwości..wręcz anielskiej :) i to chyba do końca życia.
>Pomyśl sobie jak młodsza zacznie mówić., Ja mam właśnie "piękny" etap
>wymiany słownej (w formie mówienia lub krzyczenia) między nimi i skarżenia
>co jedna zrobiła a co druga. Jest to bardzo męczące a czasami uśmieję się
>do łez. Moim zdaniem jest to z ich strony jak najbardziej naturalne.Muszą
>się nagadać, wygadać, bo w tym wieku buzia się nie zamyka, a to od nas
>zależy na ile im pozwolimy i nauczymy co można i w jaki sposób mówić. Mała
>jest cała szczęśliwa, że może chodzić za starszą a starsza szczęśliwa, że
>ta mała za nią chodzi. Taki układ jak zauważyłam im odpowiada. Potrafią się
>razem bawić i bawić,koleżanki koledzy też są mile widziani.
Przed nami jest jeszcze masę etapów i to od nas zależy jak z nich wybrniemy
a pomoc osób doświadczonych jak najbardziej trafna, sama lubie posłuchać
takowych. Ale każde dziecko jest inne i nie we wszystkich sprawach można
postępować podobnie.
Jak chcesz od czasu do czasu pogadać to daj znać mi na meila, bo niektóre
panie zachowują się jak przysłowiowe teściowe co by nie powiedzieć to i tak
źle lub za mało,nie w tym momencie itd itd ..he he ...
Pozdrawiam
Ida


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


365. Data: 2006-02-01 13:03:52

Temat: Re: nudzi si
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marchewka" <M...@b...pl> wrote in message
news:drpql5$mr6$1@news.onet.pl...

>> zatrudnisz opiekunke i po klopocie.....
>
> Opiekunkę już mam. Jakieś ciekawsze rady?

to zatrudnij druga, do mlodszego, skoro z jedna sie martwisz.


iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


366. Data: 2006-02-01 13:06:40

Temat: Re: nudzi si
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:drq0tf$2li0$1@news.mm.pl...

> No cóż za pamięć :) Niezła jak na staruszkę z cherlawym kręgosłupem ;-)

ee tam sa, starsi i tez maja cherlawe kregoslupy :)

Wszystkiego najlepszego (wraz z kregami) :))!!!!!!!!!!

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


367. Data: 2006-02-01 13:07:54

Temat: Re: nudzi si
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> wrote in message
news:pbo54ele7k0n$.dlg@franolan.net...
> Marchewka <M...@b...pl> napisał(a):
>
>> Niestety, u nas nie te lata, nie to zdrowie. :-(
>
> No, a jak ktoś pisze, że było rodzić 10 lat wcześniej, to się
> burzysz...

LOL!

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


368. Data: 2006-02-01 13:08:24

Temat: Re: nudzi si
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał
| wydaje Ci się, że Twoje problemy same się
| rozwiązują tylko i wyłącznie dzięki Twojej inwencji?
|
nie wydaje mi się - moje problemy sama rozwiązuję, a za Ciebie ktoś inny ?

| >> Idąc dalej tym torem Ty z kolei możesz zaproponować tatusiowi Niki
| >> przyprowadzanie jej z przedszkola.
|
| > mogłabym, no i ?
|
| To dlaczego tego nie zrobisz, tylko angażujesz rodzinę?
|
widocznie tak mi wygodniej

| A jednocześnie z sarkazmem proponujesz gsk socjalizację męża.
| Znasz przysłowie o źdble i belce?
|
ja i gsk mam dwie zupełnie inne sytuacje rodzinne. Jeśli trzeba Ci to
tłumaczyć - to znaczy że nie powinnaś brać udzialu w dyskusji ponieważ za
grama nie masz pojęcia jak moja sytuacja wyglada i nawet sobie nie wyobażasz
jak ona może wygladać.


| I robiłaś to wszystko sama jedna bez żadnej pomocy?
| Plus zakupy, spacery, posiłki dla całej rodziny?
| Z całym szacunkiem, ale naprawdę w to nie wierzę.
|
Spacery - zakupy i posiłki były robione przez kucharkę- no ale pewnie to
mnie zupełnie dyskwalifikuje, czyż nie ?
:/

| Taaaa, zwłaszcza, że po skończonej pracy można pójść do domu i bez żadnego
| problemu oderwać się od tego na 16 godzin. Albo w ogóle rzucić wszystko w
| diabły, gdy zabraknie sił. W domu, z własną rodziną nie da się tego
zrobić.
| I tu jest ta subtelna różnica, której zdajesz się nie zauważać.
|
O właśnie - można - ale się tego nie robi. I nie porównuj sytuacji - pytałaś
się czy mam jakiekolwiek doświadczenia w zajmowaniu się większą ilością niż
jedno - mówię mam - wraz źle, wraz się trzeba przyczepić ze to nie własna
rodzina. We własnej rodzinie, Maju dzieci też chodzą spać :P



| Przypomnij sobie własne problemy z posiłkami Weroniki i jak wszyscy
naokoło
| usiłowali Ci wmówić, że przecież dziecko może jeść owoce i warzywa z
ochotą,
| więc jeśli nie je, to pewnie Tobie nie chce się o to odpowiednio zadbać.
|
No i ? jeśli faktycznie coś kiedyś takiego zaistniało ( chociaż nie
przypominam sobie żebym się żaliła - przeszłam nad tym faktem do porządku
dziennego, "moje dziecko po prostu nie lubi warzyw ani owoców" ) to masz
rację - to była moja wina. I to samo staram Ci się powiedzieć - że to wina
gsk że nie umie sobie poradzić z dwójką dzieci.


| I pomoc z zewnątrz świadczy o tym, że matka tego nie potrafi?
| Idąc takim tropem Ty również się na matkę nie nadajesz.
|
a Ty się nadajesz ? W końcu ktoś musi Jaśka odbierać z przedszkola i Martynę
ze szkoły kiedy Ty pracujesz. Czyżby mąż ??? No nieeeee, chcesz mi
powiedzieć ze na kogoś jednak możesz liczyć i że na jego pomoc oczekujesz
????

--
Kasia + 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


369. Data: 2006-02-01 13:15:43

Temat: Re: nudzi si
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

złośliwa napisał(a):

> no to niech się wypowiedzą matki z dwójką dzieci które siedzą w domu i
> zatrudniają opiekunkę bo sobie nie mogą poradzić z dwójką na raz ??? Są tu
> jakieś ?

Dobiję Cię! Ja mam jedno dziecko, nie pracuję, a opiekunka do mnie dwa
razy w tygodniu przychodzi na 3 godzinki. Ja wtedy idę na aerobik :-).

Pozdrawiam
Wyrodna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


370. Data: 2006-02-01 13:17:44

Temat: Re: nudzi si
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:drq9i0$h6o$1@atlantis.news.tpi.pl>
złośliwa <n...@u...to.interia.pl> pisze:

> Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał
>> Ja nie wynajmowałam opiekunki, ponieważ mogłam liczyć na doraźną
>> pomoc babć. Gdybym nie mogła, to pewnie w sytuacjach podbramkowych
>> skończyłoby się na opiekunce.

> bo nie dawałaś sobie z dwójką rady czy po prostu chciałaś SAMA wyrwać
> się do sklepu czy na pocztę ?

A jaka to różnica?
Czasem nie dawałam sobie rady (byłam np. przemęczona do granic możliwości),
a czasem prościej było mi coś załatwić bez dzieci. Faktem jednak jest, że
angażowałam kogoś do pomocy.

>> Tak samo w sytuacji gsk może jej pomóc opiekunka, jeśli nie może
>> liczyć na inną pomoc, a sama nie jest w stanie sobie poradzić.

> ale wiesz że chodzi o to żeby zostawić jedną dziewczynkę z opiekunką
> a czas poświęcić drugiej ?

I co jest w tym niewłaściwego?
Zakładając oczywiście, że odbędzie się to w sposób taki, że żadna z
dziewczynek nie poczuje się poszkodowana (a to już sama gsk musiałaby
rozstrzygnąć - wcale bym się nie zdziwiła, gdyby właśnie pozostanie z
opiekunką było większą frajdą dla któregoś z dzieci, niż towarzystwo mamy
;-)

> - więc może niech lepiej i ona zatrudni ta opiekunkę - ale ona nie
> chce, to też wiesz prawda ?

Wiem, ale nie o tym teraz dyskutujemy.

> ale jaka dwulicowość ? To ze mówię że to skandal zeby matka nie
> potrafiła zająć się dwojgiem dzieci ???

Oczywiście. Mówisz coś takiego, a sama nie potrafisz zająć się jednym
dzieckiem.
I nie tłumacz mi proszę, że to normalne, bo jest fizycznie niemożliwe, żebyś
była i w przedszkolu i w pracy? A co konia obchodzi, że się wóz przewrócił?
To Twoje dziecko (a nie Twojej rodziny) i Twoim obowiązkiem jest zająć się
nim, jak należy. A jak nie potrafisz, to zwal robotę na tatusia. A jak się
tatuś nie nadaje, to to wszystko już chyba na skandal zakrawa i nie wiem,
czy nie ociera się o opiekę społeczną ;-)

> Przecież nie leżę na kanapie
> przez cały dzień a w tym czasie nie podrzucam dziecka babciom,
> ciociom opiekunkom bo nie wiem co z nim zrobić.

Ale angażujesz je do innej pomocy.

> wcale nie niebywale - po prostu odpowiedzialna i jakoś sobie w życiu
> daję radę. Czy to z pomocą rodziców czy bez niej.

Na tej zasadzie, to wszyscy są odpowiedzialni.
Bo jakoś sobie dają radę - z pomocą czy bez.

>> Czy Ty naprawdę nie dostrzegasz hipokryzji w tym, co piszesz?

> Widziałabym gdybym zaczęła porównywać moją sytuację z sytuacją gsk. A
> taka nie jest.

Nie jest identyczna, ale ma punkty wspólne.
Że Ty ich nie widzisz (a widzi połowa uczestników wątku), to już naprawdę
nie mój problem.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 30 ... 36 . [ 37 ] . 38 ... 50 ... 58


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zabawka - dinozaur
Co teraz w Polsce na Komunie?
Szkola - zajecia zima na dworze
Problemy głoskowe ń - ni
Borek pomocyyy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »