« poprzedni wątek | następny wątek » |
381. Data: 2006-02-01 13:49:13
Temat: Re: nudzi siW wiadomości <news:j6e1u158o42621v4m8vi1eg15ei6f4pt99@4ax.com>
Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> pisze:
> Przebijam! Mam jedno dziecko, siedzę rano w domu, a dziecko oddaję do
> żłobka. :)
Ja mam właśnie urlop i oddaję młodsze dziecko do przedszkola na 8 godzin.
Drugie dziecko ma ferie, ale chodzi do szkoły na półkolonie na 4 godziny.
Przebiłam czy nie bardzo?
[mam nadzieję, że się Asia Duszczyńska i Agnieszka nie dokopią do tej
wypowiedzi]
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
382. Data: 2006-02-01 13:49:32
Temat: Re: nudzi si
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:drqd7n$4ve$2@news.onet.pl...
>
> a dlaczego by nie? dlaczego tak umniejszacie prace mamy w domu
> z dziecmi, i utrzymaniem domu (gotowanie, sprzatanie, zajmowanie sie
dziecmi
> wlasnie) czy to co ribisz to jakis wypiczynak bo jestes w domu> czy praca
to
> tylko praca poza domem? przeviez Wy tez pracujecie, w domu, calkiem
> ciezko!!!! i gloryfikacja meza, ktory wraca z pracy i pomniejszanie swojej
> jest nieporozumieniem.
Chodzi mi o to, ze jesli FIZYCZNIE jest w domu w momencie, w którym dzieci
albo wlasnie sa juz usypiane, albo zaraz ida spac, to co - ma sie moze
jeszcze w zasniezonych butach rzucac do tej pomocy, czy moze jednak dac mu
chwile spokoju na odsapniecie (co powoduje, ze juz dziecmi praktycznie sie
nie zajmuje). Mozna sobie pisac o zmianie pracy, ale nikt bez sklonnosci
samobójczych nie porzuci dobrze platnej pracy dla znacznie marniej
oplacanej, ale za to do odrobienia od 8 do 16-stej. Pewnie tatus, ktory
nagle zacznie przynosic np. 1/5 swoich dotychczasowych zarobków, ale za to
mógl poprzebywac ze swoimi dziecmi o te 4 godziny wiecej codziennie wcale
nie spotkalby sie z takim zrozumieniem u mamusi :>> (choc z drugiej strony,
jesli zmiana pracy wiazala by sie np. z obcieciem 1/5 bardzo dobrych
zarobków i tymi 4 dodatkowymi godzinami, to ja bym nie miala nic przeciwko -
tylko gdzie taka prace znaleźć?)
Ja np. zdaje sobie sprawe, ze w domu tez calkiem ciezko sie pracuje, ale
zdaje sobie sprawe równiez z tego, ze po 12-stu godzinach poza domem tez
jest sie zmeczonym. I jednak troche nieporozumieniem jest dla mnie uklad w
którym np. tatus, czy by sie w pracy walilo i palilo, czy nie, codziennie
jedzie na wieczorna kapiel dziecka (bo taki rytual) a potem np. poniewaz
wlasnie sie wali i pali wraca jeszcze do pracy na kilka godzin. Chyba nie o
to chodzi?
Acha - i moi synowie maja naprawde bardzo dobra wiez ze swoim tata, mimo, ze
róznymi zabiegami pielegnacyjnymi, ubieraniem, usypianiem itp. generalnie
glównei zajmuje sie ja. I nie znaczy to, ze w sytuacji podbramkowej nei
poradzilby sobie z obsluga dzieci (bo juz sobie radzil). Ale buduje wiez w
czasie wolnym od pracy, na wakacjach itp. i to jakos jednak wystarczylo.
Pozdraiwma - Ula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
383. Data: 2006-02-01 13:49:54
Temat: Re: nudzi si
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał
| Oczywiście. Mówisz coś takiego, a sama nie potrafisz zająć się jednym
| dzieckiem.
|
zakładam że różnicę między nie potrafisz a nie możesz znasz ?
Więc - ja w pewnych sytuacjach nie mogę zająć się swoim dzieckiem ( poniewaz
pracuję ) - natomiast zawsze, ZAWSZE potrafię się nim zająć jak jesteśmy we
dwie.
| To Twoje dziecko (a nie Twojej rodziny) i Twoim obowiązkiem jest zająć się
| nim, jak należy.
|
No patrz, a jak ja tak mówię do gsk to wszyscy mnie odsądzają od czci i
wiary ... juz się nie raz przekonałam ze to nie słowa się liczą ale osoba je
wypowiadająca.
| > Przecież nie leżę na kanapie
| > przez cały dzień a w tym czasie nie podrzucam dziecka babciom,
| > ciociom opiekunkom bo nie wiem co z nim zrobić.
|
| Ale angażujesz je do innej pomocy.
|
do jakiej innej pomocy ?
| Nie jest identyczna, ale ma punkty wspólne.
| Że Ty ich nie widzisz (a widzi połowa uczestników wątku), to już naprawdę
| nie mój problem.
|
Nie chce mi się roztrząsać kto jak i gdzie, wystarczy mi Twoja odpowiedź -
wymień te punkty wspólne.
--
Kasia + 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
384. Data: 2006-02-01 13:50:16
Temat: Re: nudzi siA czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Iwon\(k\)a"
<i...@p...onet.pl> mówiąc:
>co Wy z ta kompromitacja wymyslilyscie. dziewczyna ma taki poglad i koniec,
>a jak sie komus nie podba, to od razu trzeba uzywac argumentow "ales Ty
>glupia"??
Zdecydowanie nie trzeba. Nawet nie wolno.
Agnieszka (zdecydowanie trzeba pozwolić pisać dalej)
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
385. Data: 2006-02-01 13:53:45
Temat: Re: nudzi si
Użytkownik "Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> napisał
| A dlaczego zrobienie sobie wygodniej przez matkę dwojga dzieci ma być
| skadalem, skoro przez matkę jednego dziecka najwyraźniej takie nie jest?
|
Wygodniej mi że babcia odbiera córkę z przedszkola a nie jej tatuś.
czytać - czytać - czytać proszę ! :)
--
Kasia + 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
386. Data: 2006-02-01 13:59:43
Temat: Re: nudzi siW wiadomości <news:drqeab$tg$2@nemesis.news.tpi.pl>
złośliwa <n...@u...to.interia.pl> pisze:
> zakładam że różnicę między nie potrafisz a nie możesz znasz ?
W myśli przysłowia "dla chcącego nic trudnego" jedno zazwyczaj implikuje
drugie.
>> To Twoje dziecko (a nie Twojej rodziny) i Twoim obowiązkiem jest
>> zająć się nim, jak należy.
> No patrz, a jak ja tak mówię do gsk to wszyscy mnie odsądzają od czci
> i wiary ... juz się nie raz przekonałam ze to nie słowa się liczą ale
> osoba je wypowiadająca.
I po raz kolejny nie zauważasz ironii.
Przepraszam - od tej pory będę wszędzie sadzić odpowiednie emotikony.
>>> Przecież nie leżę na kanapie
>>> przez cały dzień a w tym czasie nie podrzucam dziecka babciom,
>>> ciociom opiekunkom bo nie wiem co z nim zrobić.
>> Ale angażujesz je do innej pomocy.
> do jakiej innej pomocy ?
Amnezja w tak krótkim czasie?
Przecież ten temat non-stop jest na tapecie.
>> Nie jest identyczna, ale ma punkty wspólne.
> Nie chce mi się roztrząsać kto jak i gdzie, wystarczy mi Twoja
> odpowiedź - wymień te punkty wspólne.
Z jakichś przyczyn, nieważne jakich, nie jesteś w stanie sama dać sobie rady
z opieką nad dzieckiem - angażujesz pomoc osób trzecich.
Z jakichś przyczyn, nieważne jakich, gsk nie jest w stanie sama dać sobie
rady z opieką nad dziećmi - proponuje się jej pomoc osób trzecich.
O ile w pierwszym przypadku nie widzisz niczego zdrożnego, to drugi
przypadek wywołuje u Ciebie myśli niemal mordercze.
Jaśniej wytłumaczyć nie jestem w stanie.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
387. Data: 2006-02-01 14:01:59
Temat: Re: nudzi siW wiadomości <news:drqehh$1pj$1@nemesis.news.tpi.pl>
złośliwa <n...@u...to.interia.pl> pisze:
> Użytkownik "Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> napisał
>> A dlaczego zrobienie sobie wygodniej przez matkę dwojga dzieci ma być
>> skadalem, skoro przez matkę jednego dziecka najwyraźniej takie nie
>> jest?
> Wygodniej mi że babcia odbiera córkę z przedszkola a nie jej tatuś.
> czytać - czytać - czytać proszę ! :)
Ale jesteś na 100% pewna, że zrozumiałaś pytanie Agnieszki?
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
388. Data: 2006-02-01 14:09:40
Temat: Re: nudzi sizłośliwa napisal(a):
> no to niech się wypowiedzą matki z dwójką dzieci które siedzą w domu i
> zatrudniają opiekunkę bo sobie nie mogą poradzić z dwójką na raz ??? Są tu
> jakieś ?
Dwójka dzieci - to by się u mnie zgadzało, tylko tej opiekunki qrna jakoś
nie mogę do siebie dopasować :P
Ania
--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
*************************www.madej.master.pl ************************
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone możliwości
regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
389. Data: 2006-02-01 14:22:15
Temat: Re: nudzi si
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał
złośliwa :
| > ja i gsk mam dwie zupełnie inne sytuacje rodzinne.
|
| I co z tego? Jakie to ma znaczenie.
| Pokazano Ci analogię między tymi sytuacjami, a Ty nadal jej nie widzisz?
|
wybacz, ale jako zainteresowana - nie widzę tej analogii.
Ty cały czas porównujesz sytuacje typu : matka idzie do szpitala, wynajmuje
opiekunkę do dziecka bo nie ma z kim go zostawić, z matką która siedzi w
domu i chce zatrudnić opiekunkę bo nie daje sobie z dzieckiem rady.
Jeśli widzisz tu jakieś analogie ( poza wynajęciem piekunki ) to jesteś
wielka. I jeśli porównujesz te dwie sytuacje to jestem pełna podziwu dla
Twojej krótkowzroczności.
| > I to samo staram Ci się powiedzieć - że to wina gsk że nie umie sobie
| > poradzić z dwójką
| > dzieci.
|
| Tak samo, jak Twoją winą jest to, że nie potrafisz odebrać sama dziecka z
| przedszkola.
|
rozmowa z Tobą jest o tyle ciekawa co tendencyjna. Ja już po prostu wiem do
czego się przyczepisz :D
| Dla mnie fakt wzięcia opiekunki do dzieci czy pomocy do domu nie świadczy
o
| tym, że ktoś nie nadaje się na matkę czy gospodynię domową.
|
dla mnie też nie
| Po prostu potrafiłam tak zorganizować sobie pracę (a wcześniej życie), że
| nie mam z tym problemów ;-P
|
brawo ! :)
Marchewka medale rozdaje, chcesz ?
--
Kasia + 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
390. Data: 2006-02-01 14:24:29
Temat: Re: nudzi si
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał
| Ale jesteś na 100% pewna, że zrozumiałaś pytanie Agnieszki?
|
tak, Maju - a Ty ?
--
Kasia + 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |