Data: 2003-01-13 19:16:28
Temat: Re: o cierpieniu
Od: "mind_dancer" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik davido <d...@p...spametów.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:avuug1$k17$...@n...tpi.pl...
> > > > Użytkownik "mind_dancer" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
> > > > news:31391-1042461458@213.17.236.86...
>
> > Wiesz co, ja na to nie patrzę w kategoriach zajebisty-chujowy,
> > ale w kategoriach prawdziwy-fałszywy.
> > Nie zgadzasz się, to powiedz, zamiast kpić.
> > Może strzeliłem jakąś gafę ? (na przykład względem Maryi)
> > Może coś swojego projektuję ?
> > Poprawię się, jeśli mi to wskażesz.
>
> Spokojnie - wyluzuj deko, bo chyba jesteś trochę przewrażliwiony na swoim
> punkcie. Pierwsza rzecz, to NTG. Twój post pasuje raczej na grupy o
> filozofii, a chyba najbardziej o religii.
Psychologia nie jest w stanie rozwiązać problemu nieuniknionego cierpienia,
bo to się da tylko na płaszczyźnie duchowej, zaś to wykracza poza psychologię ?
Przepraszam, zapomniałem. Masz rację, że to NTG.
> Po drugie porównanie cierpienia Chrystysa, do cierpienia Maryi jest zupełnie
> abstrakcyjne. Bo przecież trudno porównywać cierpienie Boga-człowieka
> konającego na krzyżu, by odkupić całe ludzkie istnienie do czysto ludzkiego
> cierpienia kobiety patrzącej na umierającego syna (bo zdecydowanie w takim
> kontekście należy patrzeć na cierpienie Maryi).
No to może ja źle zrozumiałem Ef 5:22-32 i Ap 21:9 ?
Wytłumacz mi.
> Dlatego też w taki, a nie
> inny sposób zareagowałem na Twojego początkowego posta.
> No i zostaje trzecia sprawa. Kolejny raz rzucasz na tę grupę
> pseudo-religijną tezę i szukasz towarzyszy do rozmowy. Może to świadczyć o
> twoim ogromnym zamknięciu w sobie, problemach z własną osobowością i
> kontaktami z ludźmi w świecie poza usenetem. Nie twierdzę, że tak jest, ale
> jeśli, to poproś na grupie - napewno ktoś poleci Ci dobrego psychologa.
Dobrze wyczułeś.
Moje najważniejsze problemy jednak nie są psychiczne, ale praktyczne.
I jak na razie najlepszym psychologiem dla siebie jestem ja sam.
(oczywiście dla siebie tylko, na pewno nie dla innych)
> pozdrawiam
> davido
--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://republika.pl/tkwiecie
|