Data: 2002-08-08 13:28:58
Temat: Re: o depilatorze i wloskach
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mapet(ka)" wrote:
> > przez 2 dni czerwone kropki i
> > placki porosniete wlosami ( depilator porzadnej firmy a mimo to zwykla
> > zyletka dokladniej usuwa owlosienie niz toto )
> Ja mam taki sposob na wrastajace wloski: kupilam sobie za 2,50 zl szorstka
> gabke "antycellulitowa" - tak bylo na niej napisane. Codziennie podczas
> spedzania potwornej ilosci czasu pod prysznicem (zartuje z ta potwornoscia),
> masuje ta gabka nogi. Efekt jest podwojny: wloski nie wrastaja i jest masaz
> na cellulit. A efekty sa! Skora zupelnie inna. No, mowie wam, sama jestem
> zdziwiona. Po tym zabiegu wcieram balsam. polecam. Moja siostra, jak
> kupowala sobie depilator, dostala od razu szorstka rekawice. Wiec polecam
> rowniez depilator.
Mapetko rzecz nie we wrastajacych wloskach tylko w niedokladnym usuwaniu
owlosienia. Jak mam z zacisnietymi zebami jezdzic sobie depilatorem po
nodze a potem widziec ile wlosków nawet nie ruszylo to wole jednym
ruchem zrywac plaster i miec gladka noge.
A poza tym po wosku skóra nie jest tak podrazniona ( brak czerwonych
sladów ) podczas gdy po depilatorze owszem. Moze mam nadwrazliwa skóre
po prostu.
pzdr
agi
|