Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.gamma.ru!Gamma.RU!newsfeed.news2me.com!newsfeed2.ear
thlink.net!newsfeed.earthlink.net!lsanca1-snf1!news.gtei.net!newsfeed.avtel.net
!not-for-mail
Message-ID: <3...@w...net>
From: Magdalena Bassett <m...@w...net>
Reply-To: m...@w...net
X-Mailer: Mozilla 4.61 (Macintosh; I; PPC)
X-Accept-Language: en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: o drozdzach instant i ciescie drozdzowym
References: <aohfo1$c7g$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 54
Date: Tue, 15 Oct 2002 13:37:27 -0700
NNTP-Posting-Host: 4.60.132.229
X-Complaints-To: a...@n...com
X-Trace: newsfeed.avtel.net 1034714164 4.60.132.229 (Tue, 15 Oct 2002 13:36:04 PDT)
NNTP-Posting-Date: Tue, 15 Oct 2002 13:36:04 PDT
Organization: None
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:130100
Ukryj nagłówki
domańczak wrote:
>
> Wczoraj zrobiłam ciasto drożdzowe na drożdżach instant i zgodnie z
> napisem na opakowaniu zuzyłam cała torebeczkę na 50 dkg mąki.
> Tymczasem w poscie poniżej o drożdżach instant Jola L-L podała, ze
> jedna torebka to 2 dag świeżych (wg przepisu na ciasto miałam dać 5
> dag) Więc jak to jest z tymi drożdzami?..Dobrze dałam tych drożdzy czy
> za mało?
Najwazniejsze pytanie: czy ciasto wyszlo Ci tak, jak chcialas? A
generalnie, ja biore 2 paczki suchych drozdzy na 4 szklanki maki.
> Czy widzicie jakąś róznicę przy robieniu ciast ze zwykłymi drożdzami a
> z instant. Ze sproszkowanymi jest o wiele wygodniej, ale czy ciast nie
> jest wtedy gorsze?
Zwykle drozdze wydaja mi sie bardziej "drozdzowe" w smaku, wiec jak
robie chleb, uzywam zwyklych, a do paczkow, placka czy chalki uzywam suszonych.
> Wiem, ze ciasto drozdżowe należy wyrabiać tak długo, jak przestanie
> sie kleić do ręki. Ile przeważnie poświecacie na to czasu, przy pół
> kilo? ;-)
Ja robie w maszynie, wiec na czas nie wiem, ale dobrze wyrobione ciasto
powinno byc bardzo jedwabiste, gdy rozciagane nie powinno rwac sie
pierzascie, tylko ciagnac sie elastycznie.
> (do ciasta dodałam rodzynek, ale przebiegle nie wmieszałam ich do
> ciasta, tylko posypałam po wierzchu, obtoczone, a jakże w mące, coby
> nie opadły. Oczywiscie zwęgliły sie na amen ;- ( Tu oczywiscie wiem,
> jaki błąd popełniłam ;- )
Rodzynki zawsze wciskam do srodka, nawet te, ktore przy formowaniu
chalki z rodzynkami wyladuja na wierzchu. Nie trzeba ich obtaczac w
mace. Natomiast swieze owoce na placku pozostawiam na wierzchu, lekko
wduszone w ciasto, cieta strona do gory, skorka do ciasta.
Caisto drozdzowe, ktore rosnie powoli w temperaturze pokojowej (czy w
lodowce) bedzie kwasniejsze i bardziej pachnialo drozdzami, ciasto ktore
rosnie w cieplym piekarniku jest bardziej delikatne w smaku. To pierwsze
piecze sie w goracym piecu (200-220C), to drugie w niezbyt goracym (160-180C).
Ciasto drozdzowe rosniete 2 razy (czy nawet trzy razy) bedzie mialo
wieksze dziurki/pecherzyki w srodku.
Co jeszcze?
25 gram swiezych drozdzy = 10 gram suchych drozdzy
albo
2.5 gram suchych drozdzy = 6.25 gram swiezych drozdzy
Magdalena Bassett
|