Data: 2010-11-17 21:06:56
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Od: Maciek <m...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-11-17 21:45, vonBraun pisze:
> Ja nie mam takich - nazwijmy to "zawodowych" relacji z dziećmi. Mam
> uczyć syna od 6 roku życia technik zbierania wywiadu od pacjentów z
> zaburzeniami mowy? A może konstruowania badań z zakresu mózg-zachowanie?
> Albo interpretacji wyników badań testowych? No niestety ;-(
Może chociaż jakieś wspólne doświadczenia z elektrowstrząsami na
myszach? W ślady ojca może do końca nie pójdzie, ale zbieranie wywiadu
od osób, które mają problemy z mówieniem, w jakimś rządzonym przez
wojskową juntę kraju, może być pasjonującym zajęciem ;-)
> Co do braku pomysłu na dziewczynkę: chyba rozumiem, że kluczowym
> stwierdzeniem jest tu "ja nie wyobrażam sobie". Młody ojciec może
> bazowac na bardzo ograniczonym zakresie doświadczeń wyznaczonych silnie
> tym co spotkał we własnej rodzinie. Jeśli nie ma się np. siostry, lub
> tez nie było dla niej "miejsca" w wychowawczej relacji ojciec-córka, to
> w istocie może być kłopot.
Każdy jedynak, w świetle tego co napisałeś, powinien sobie na wszelki
wypadek przegryźć nasieniowody :->
--
Pozdrawiam
Maciek
|