Data: 2002-06-17 18:11:56
Temat: Re: obiecanki... (długawe)
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> moj wojtek mi to opowiadal, ale teraz juz sam nie pamieta. o jakims
> dziennikarzu czy cos. kolega zabral go do jakiejs piekielnie
ekskluzywnej
> restauracji. i zamowil sobie wlasnie taki dzemik i dal temu pierwszemu
do
> oblizania lyzeczke zeby sprobowal. ale z tych emocji on i tak nie poczul
> smaku. pozniej zdaje sie jakis felieton o tym napisal.
>
> ot i taka historyjka :)
A wystarczy tylko sitko aby przetrzeć wsad.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Wage war against littering."
|