« poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2006-02-06 20:00:12
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...Agnieszka napisał(a):
> się w zmywarce myją. Noże wbrew pozorom też, choć tu pewnie zależy jakie...
Noże się w zmywarce po prostu tępią, od gorącej wody zresztą. O ile
takie zwykłe noże stołowe myję w zmywarce, to wszystkie ostre (do
krojenia mięsa, warzyw itd.) myję ręcznie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2006-02-06 20:04:11
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ds87fr$c2v$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> Wiesz, to juz nie o takie mycie malucha chodzi, co o przetarcie krzeselka
>> do karmienia dla malucha, wytarcie stolu, roznych dupereli, [ciach]
>
> Ależ wiem, ależ oczywiście. Masa tych drobnych pierdół, które dzieci
> użytkowując brudzą (jak śmią w ogóle), najczęściej musi być
> myta/opłukiwana/szorowana czy w inny sposób doprowadzana do względnej
> czystości. I tak się zwykle dzieje, że choć jest takich np. kubków w
> kuchni 10, to bachor musi wypić swój soczek akurat w tym z żółtym
> słoneczkiem (bo w innym to kruca źle smakuje czy jak).
> Ale kto nie ma dzieciów, ten ma wizję, że się je/pije w czystym po prostu,
> a jak się zapaprze, to się bierze inne czyste :-)
No dobra, już wiem. Moje dzieci jak były małe to miały do wyboru 2, góra 3
swoje kubeczki do picia i nie było mowy o 10 brudnych stojących w kuchni.
Aha, ale wtedy mieszkaliśmy gdzie indziej, tam nie było zmywarki i trzeba
było nauczyć dzieci, żeby nie brudziły wszystkiego równo, bo nikt nie miał
ochoty całego dnia i pół nocy spędzać na sprzataniu i zmywaniu. Znamy duzo
ciekawsze sposoby spędzania czasu, zwłaszcza wspólnego. A teraz dzieci są
duże i najchętniej by używały jednej szklanki, w dodatku wspólnie i przez
tydzień. Na siłę trzeba zabierać i wkładać do zmywarki, żeby wymusić wzięcie
czystej (nie, nie piją z niej wszystkiego jak leci, potrafią zrozumieć, że w
szklance po mleku nie pije się soku).
A generalnie cały problem z brudzeniem bierze się z wieku dzieci. Takie
szkolne to raczej potrafią przeżyć dzień bez totalnego usyfienia całego
mieszkania (i owszem, uważam, że te, które nie potrafią naprawdę można było
wcześniej nauczyć).
A tak przy okazji, bo nie chce mi się odpowiadać wszystkim... dyskutantkom:
owszem, rękawiczki jednorazowe i opakowania jednorazowe oraz sztućce
jednorazowe bardzo się przydają w kuchni i w domu, niezależnie zupełnie od
mycia rąk i innych rzeczy.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2006-02-06 20:08:42
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ds89s1$1nk$1@proxy.provider.pl...
> Agnieszka napisał(a):
>
>> się w zmywarce myją. Noże wbrew pozorom też, choć tu pewnie zależy
>> jakie...
>
> Noże się w zmywarce po prostu tępią, od gorącej wody zresztą. O ile takie
> zwykłe noże stołowe myję w zmywarce, to wszystkie ostre (do krojenia
> mięsa, warzyw itd.) myję ręcznie.
Widocznie jednak zależy jakie. Albo zależy jaki program się nastawi. W końcu
mając do wyboru kilka programów o różnych temperaturach, można chyba coś
dopasować. Czy używanie różnych programów w zależności od potrzeby też jest
moim dziwactwem?
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2006-02-06 20:09:06
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...
Użytkownik "on" <n...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ds71pd$6k1$1@atlantis.news.tpi.pl...
żonka miała zawsze wszystko
> podane pod nosek i na dobre jej to nie wyszło (żeby nie było
nieporozumień,
> kocham ją szalenie .
No to jednak wyszło jej na dobre.
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2006-02-06 20:13:48
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...Agnieszka napisał(a):
> Widocznie jednak zależy jakie. Albo zależy jaki program się nastawi. W
> końcu mając do wyboru kilka programów o różnych temperaturach, można
> chyba coś dopasować. Czy używanie różnych programów w zależności od
> potrzeby też jest moim dziwactwem?
Wiesz, ja też mam zmywarkę z różnymi programami. Jednak jak chcę
aktualnie umyć 2 ostre noże, to nie zapuszczam dla nich specjalnie
zmywarki na 30st. (zasadniczo naczynia myję w wyższej temperaturze).
Jeśli tak robisz, to już IMO jest to dziwactwo, bo szkoda czasu, prądu,
wody. Nie pisz mi tylko, że Cię na to przeciez stać, bo to głupi
argument :-).
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2006-02-06 20:14:21
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...W wiadomości <news:ds83dg$hee$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
> ekskjuzmi, ale czy samodzielna higiena jest obowiazkiem
> podobnym do mycia naczynia?
Oczywiście. Pod warunkiem, że robi się to w zmywarce :>
Iwon(k)o, a co ma piernik do wiatraka?
Napisałam jedynie, co moje dzieci robią same, bo uznałam, że są już na tyle
duże, że mogą nas - jako rodziców - w tym wyręczyć/odciążyć.
> jw. normalnei wcielo mnie ze mozna ta samoobsluge zaliczac do
> odgornie nalozonych obowiazkow od rodzica.
Dokładnie tak samo, jak można do takich obowiązków zaliczać
zrobienie_sobie_jedzenia, sprzątnięcie_swojego_pokoju lub samodzielne
ubranie_się_.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2006-02-06 20:16:33
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...W wiadomości <news:ds7tt7$nen$1@atlantis.news.tpi.pl>
złośliwa <n...@u...to.interia.pl> pisze:
> eemmm mycie zębów też ? ;)
Też, ale u Jaśka sprawdzam i czasem poprawiam.
U Martyny też sprawdzam, ale dużo rzadziej. Myje naprawdę pożądnie.
> O właśnie mam pytanie - chociaż nie wiem czy Jasiek nosi - nakłada on
> sam sobie rajstopy ? ( ew. obcisłe getry ? )
Nosi rajstopy.
Potrafi je sobie sam bez problemu nałożyć, ale częściej zwycięża w nim leń
;-)
Albo rano na tyle się spieszymy, że mu w tym pomagam.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
158. Data: 2006-02-06 20:17:45
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
news:43e7a976$0$1461$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ds87fr$c2v$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>
>>> Wiesz, to juz nie o takie mycie malucha chodzi, co o przetarcie
>>> krzeselka do karmienia dla malucha, wytarcie stolu, roznych dupereli,
>>> [ciach]
>>
>> Ależ wiem, ależ oczywiście. Masa tych drobnych pierdół, które dzieci
>> użytkowując brudzą (jak śmią w ogóle), najczęściej musi być
>> myta/opłukiwana/szorowana czy w inny sposób doprowadzana do względnej
>> czystości. I tak się zwykle dzieje, że choć jest takich np. kubków w
>> kuchni 10, to bachor musi wypić swój soczek akurat w tym z żółtym
>> słoneczkiem (bo w innym to kruca źle smakuje czy jak).
>> Ale kto nie ma dzieciów, ten ma wizję, że się je/pije w czystym po
>> prostu, a jak się zapaprze, to się bierze inne czyste :-)
>
> No dobra, już wiem. Moje dzieci jak były małe to miały do wyboru 2, góra 3
> swoje kubeczki do picia i nie było mowy o 10 brudnych stojących w kuchni.
> Aha, ale wtedy mieszkaliśmy gdzie indziej, tam nie było zmywarki i trzeba
> było nauczyć dzieci, żeby nie brudziły wszystkiego równo, bo nikt nie miał
> ochoty całego dnia i pół nocy spędzać na sprzataniu i zmywaniu. Znamy duzo
> ciekawsze sposoby spędzania czasu, zwłaszcza wspólnego.
Wspólne zmywanie może być ciekawym sposobem spędzania czasu...
> A teraz dzieci są duże i najchętniej by używały jednej szklanki, w dodatku
> wspólnie i przez tydzień. Na siłę trzeba zabierać i wkładać do zmywarki,
Może się boją tej zmywarki... ;-)
> A generalnie cały problem z brudzeniem bierze się z wieku dzieci. Takie
> szkolne to raczej potrafią przeżyć dzień bez totalnego usyfienia całego
> mieszkania (i owszem, uważam, że te, które nie potrafią naprawdę można
> było wcześniej nauczyć).
Czyli podsumowując mieszkanie zmieniać na takie ze zmywarką jak dzieci do
szkoły pójdą. Howgh!!
Q
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
159. Data: 2006-02-06 20:18:41
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...W wiadomości <news:43e79831$0$1464$f69f905@mamut2.aster.pl>
Radek <r...@o...pl> pisze:
> Bo jeśli nie wymagasz tego od żony - to IMO nie powinieneś
> wymagać tego od córki - niby z jakiej racji?
Przecież pisał - by nie popełnić błędu teściów i nie wychować leniucha.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
160. Data: 2006-02-06 20:18:59
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...Użytkownik "gsk" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ds8ads$p10$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "on" <n...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:ds71pd$6k1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> żonka miała zawsze wszystko
>> podane pod nosek i na dobre jej to nie wyszło (żeby nie było
> nieporozumień,
>> kocham ją szalenie .
>
> No to jednak wyszło jej na dobre.
Aż się ciśnie na usta: "też tak chcęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę!!!!"
Q w rozmarzeniu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |