Data: 2003-06-16 12:02:58
Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
Od: "Wojciech Jakóbczyk" <j...@U...TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> piaszczysto-gliniasta) zrobiły swoje. Zamaist trawki wyrosły nam (już
> skonfrontowałam te chwasty z opisami w sieci) : perz polny, powój, komosa
> biała i chwastnica....Wiem, że Roundapu już zastosować raczej nie można ze
> względu na obecność nasion trawy...więc:
> 1) co proponujecie na gęsty perz -ręczne usuwanie nie wchodzi w rachubę,
> próbowaliśmy ale na ok.400 m2 nie ma to sensu...
> 2) z sieci uzyskałam informację, że pozostałe trzy chwasty może
zlikwidować
> niejaki preparat Pielik, coś o nim wiecie? a może macie dla nas inne
> propozycje...
> strasznie proszę o pomoc, bo te chwasty są coraz większe i większe a
trawki
> jak nie ma tak nie ma...
obawiam sie ze bez eksterminacji (chemicznej czy mechanicznej) perzu i
ponownego posiania trawnika sie nie obejdzie, ale to niech eksperci
potwierdza.
ja w tym roku zakladam trawnik prawidlowa kolejnoscia ;), i perz udalo sie
prawie calkiem wytepic jednym opryskiem roundapu. teraz trawnik ladnie
wschodzi (2 tydzien), a pomiedzy nim spore ilosci chwastow ktore sie
rozsialy w miedzyczasie (tez laka z 3 stron). do czasu rozpoczecia koszenia
wieksze okazy usuwamy recznie.
wojtek
|