Data: 2004-07-18 19:38:57
Temat: Re: obyczaje japonskie
Od: "Miłka" <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:40FAD07D.9080207@gazeta.pl...
> Miłka wrote:
> > Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@p...onet.pl> napisał w
> > wiadomości news:40FABB03.1040704@poczta.onet.pl...
> Podaj mi chociaż tytuł wątku, w którym to pisałam. Bo zdaję się mam
> sklerozę.
> Nic o żadnych sprzymieżeńcach nie pisałam.
> Raczej nie wypowiadam się o ochronie roślin, bo się na tym nie znam.
> Jedynie w wątku o mrówkach się udzielałam. A i tak cytowałam tylko
> artykuł z Działkowca.
>
> Pozdrawiam
> Bea
Kalina i mszyce, znana sprawa ;)
W tym przypadku przewage zdaja sie miec owady. Nie wszystkie rosliny staja
sie wystarczajaco trujace dla istot je atakujacych. Twoja kalina ma
sprzymierzencow - owady drapiezne. Trzeba zapewnic im miejsce bytowania w
ogrodzie, a szkodnikow bedzie mniej.
Pozdrawiam,
Bpjea
Bardzo proszę ....
Również Miłka
|