Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: od czego to sie ma?
Date: Sat, 17 Sep 2005 12:21:22 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 55
Message-ID: <d...@g...h02d238bf.invalid>
References: <dgej3p$m0b$1@inews.gazeta.pl> <dgggdh$se5$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d...@g...h7c10bbe7.invalid>
NNTP-Posting-Host: pe145.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1126952777 23829 213.77.237.145 (17 Sep 2005 10:26:17
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 17 Sep 2005 10:26:17 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:330061
Ukryj nagłówki
> Plotkowanie jest bardzo powszechną rozrywką, zajęciem, a nawet
> nałogiem. Są trzy podstawowe motywacje plotkowania.
> # Pierwsza z nich związana jest z pustką wewnętrzną i jałowością
> życia plotkujących. /.../
> # Druga motywacja to wrogość i zawiść. /.../
> # Trzeci mechanizm związany jest z treścią plotki. /.../
> /Psycholog Jacek Santorski/
> MR nr 26(103) z 2 lipca 1998/
Dzisiaj dodałbym do tego o wiele więcej - nie wiem czy dodałby Santorski.
Dodam okruszek.
Plotka, moim zdaniem, to jeden z wielu "automatów ewolucyjnych" służących
porównywaniu, selekcjonowaniu i kumulowaniu doświadczeń, w celu przekazania
najlepszych z nich swoim potomkom - oczywiście z zamiarem lepszego przysto-
sowania tychże do zmieniającego się środowiska. No i oczywiście - nieświadomie,
gdyż rzecz odbywa się na poziomie nieco innym niż horyzont plotkarza..
Powstaje pytanie - jaki wpływ na następne pokolenia mają ludzie starsi, gdyż to
oni zazwyczaj swą gasnącą aktywność kierują na plotkę i jej rozpowszechnianie.
Tutaj zaryzykuję tezę, że skuteczność dowolnego narzędzia przejawia się wtedy,
gdy jest wystarczająco popularne. Jeśli dane środowisko - tak jak opisuje adso -
jest wręcz zatopione w plotkowaniu (czyli wymianie informacji typu
"co kto komu dobrze zrobił"), chcąc nie chcąc, te właśnie wzorce postępowania
z informacją są przekazywane młodym i nieco starszym wprost w ich własnych,
domowych środowiskach.
Jeśli w domu rodzinnym kogokolwiek, starsi zajmują się notorycznie obgadywaniem
sąsiadów i znajomych - nie ma siły - będą to również czyniły ich dzieci - i to
zarówno
w szkole jak i w swym dalszym, dorosłym życiu.
W pewnym sensie jest to wiec mechanizm przystosowawczy - takie prymitywne
"pilnowanie stada" aby nie oddaliło się na lepsze łowiska "_bez nas_".
To znaczy - bez tych plotkujących...
Oczywiście - plotkarze zawsze będą w ogonach stada / ławicy, gdyż jedyne co potrafią,
to opisywać obserwowane. Nie ich domeną jest kreowanie kierunku lotu / pływu,
co nie zmienia faktu, że mają takie samo prawo do istnienia, jak wszyscy.
Wyeliminować je może wyłącznie konkurencja, która w małym miasteczku
opisanym przez adso nie daje chyba wielu możliwości alternatywnych zachowań.
All
--
"Teraz jednak jestem starsza o kilka dni, mądrzejsza również o kilka
dni, dlatego poskładałam sobie wszystko w głowie i już wiem..."
/zasłyszane/
|