> eee tam - przesadzasz ;-) Oczko ma standardowe, tylko sama "obudowa"
> czyli konstrukcja poziomicy jest dosyć delikatna.

Powiem tak. Ja jestem remontowcem - amatorem i miałem
poziomice właśnie z tych tańszych która oczko miała znacznie
mniejsz niż oznaczone kreski i można tym pracować jeżeli masz
wyczucie. Mnie trochę tego wyczucia chyba brakowało i mnie
to wkurzało i kupiłem porządną z dużym oczkiem (prawie od
kreki do kreski) i tym się pracuje znacznie wygodniej.
Faktem jest żę może przesadziłem z tym, ja jednak robiłem
coś tą poziomicą (trochę murowałem, kafelki itd,), a Kropelce
jest ona potrzebna tylko do sprawdzenia a nie do pracy.
Właściwie masz rację za 5 zł wystarczy :)))))))

> Szkoda tych 30 zł dokładac do poziomicy która będzie w użyciu tylko
> przy odbiorze mieszkania :-) Lepiej za to kupić dobry trunek,
> żeby ducha z chałupy wypędzić ;-)

Tak, to doskonały pomysł :)))))).

Pozdrawiam
Darek