Zbigniew Drwiega wrote:
>
> > Ja mam czajnik Philipsa z filtrem plastikowym i co jakis czas gotuje w nim
> > wode z octem
>
> Raz na kilka miesiecy gotuje wodę z octem, i kwaskiem cytrynowym.

A można spytać, dlaczego "dwa w jednym"? Mnie zawsze wystarczał do
szczęścia sam kwasek, tylko w odpowiednim stężeniu (2 op. na 1.7l) -
czajnik żyje, ja też. Do octu jakoś nie mam zaufania...

Tylko z tym filtrem kłopot, przypuszczam, że to jednak inne tworzywo, i
boję się, że mi się zdeformuje w gorącej wodzie. Zimna jakoś nie bardzo
działa... a filtr wygląda tak, że szkoda mówić. Wodę mam w kranie
fantastyczną, raz przykryłam parujący garnek przezroczysta pokrywką, po
pięciu minutach była biała. Co pływa po powierzchni herbaty... powiem
tylko, że szybko się przestawiłam na kawę z mlekiem, a filtr był
pierwszym zakupem do nowego mieszkania.

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
własność Kotka Behemotka
h...@e...matfiz.polsl.gliwice.pl
a...@w...pl