Data: 2003-07-29 19:29:22
Temat: Re: odlazacy lakier z parkietu
Od: "Slawek" <s...@d...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Wozik" <w...@s...pl> wrote in message
news:Xns93CA666F7714Dwozikstonepl@157.25.192.108...
> Hej,
>
> problem jest taki: z klepek odłazi mi lakier. Odłazi z powodu
> notorycznego jeżdżenia po nim krzesłem na kółkach. Lakier zlazł z
> dwóch klepek, tzn. jest poszarpany.
>
> Jak sobie z tym poradzić, żeby nie cyklinować i lakierować całości?
>
> Czego najlepiej użyć do wypełnienia szczelin pomiędzy klepkami?
> Parkiet mam chyba sosnowy.
>
> --
> ___//] ____ wozik[at]stone kropka pl
> |o_ '---' _ | tHe sTaGe diVInG cLUb
> `(_)-------(_)'' ICQ: 21415190 Gadu-Gadu: 4766
Jak byś miał parkiet sosnowy to po takich kółkach byś miał rowy w drewnie
jak tory bobslejowe.Może się mylę ale parkietu sosnowego to jeszcze nie
widziałem, mogą być deski sosnowe na podłogę ale o parkiecie nie
słyszałem(jeszcze raz zaznaczam że mogę się mylić bo może ktoś wpadł na
pomysł i taki parkiet zrobił). Możesz robić co chcesz a i tak krzesło z
kółkami będzie niszczyć parkiet. Ja miałem podobnie tzn. krzesło zostawiało
delikatne wgniecenia (parkiet dębowy) lakier nie odłaził.
Kupiłem kawałek wykładziny dywanowej i położyłem pod krzesło. Pomogło
Co do naprawy to przetrzeć papierkiem ściernym i ten kawałek polakierować,
do szczelin jest specjalna szpachla w sklepach.
Sławek
|