>>Jak one wyglądają? To co znam i znalazłem, to ogórki na ostro,
>>musztardowe, ale tam się "normalnej" musztardy nie daje, tylko,
>>powiedzmy, własnej roboty. Bez kopru, ale właśnie z ziarnami gorczycy,
>>octem, cukrem i chrzanem (ew. pieprzem), czyli z musztardą w czynnikach
>>pierwszych ;-)



> Wygladaly jak ogórki konserwowe,ale w smaku nie byly ostre,ani kwaśne, ale
> lekko slodkawe,jadlam je na kanapkach,a gospodarze-zołzy albo mnie nałgali,albo
> faktycznie nie chca zdradzic sekretu/wielka bzdura../


może z kupnego słoika i cały sekret ;-)

A te "nasze" to robi się zgrubsza tak, że się je obiera, odpestkowywuje,
układa w słojach, na to przychodzi zalewa octowa z cukrem kandyzowanym
lub miodem i dobra łyga gorczycy. Jak mają być ostrzejsze, to parę
plasterków chrzanu i pieprzu (nie plasterki, tylko kulki). Podobne
powinno wyjść z nieobranych, tak myślę przynajmniej.

Dokładniej mogę podać z domu, jak pasuje. Teraz spadam z roboty.

Ciao

Waldek