Data: 2003-06-06 14:28:42
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbq817$jr7$1@news.onet.pl...
> Sowa wrote:
> >. Dawałaś bezinteresownie z optymizmem
> > i wiarą w sercu. To jest miłość.
>
> W tym ujęciu IMO to jest pół miłości.
> No chyba, że dawać jej tyle samo partnerowi
> co sobie samemu. (czego wynikiem jest umiejętność
> jej brania)
No dobrze masz rację.
Pół miłości.
To te pół miłości do niego - kulała miłość do siebie (zabrakło "homeopatii
wg. Majkowskiej".)
I tym sposobem zaraz zlinczujemy dziewczynę, bo _się_ nie kochała
wystarczająco. ;-)
Sowa
|