Data: 2003-06-06 21:39:23
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:bbq1qk$tkf$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
>
> > Użytkownik "Oleńka" <
> > > Przepraszam, ze moje słowa były suche. Nie umiem pisać
hmmmm..."czule",
> a w
> > > internecie nie słychać tonu głosu.
> > > Nie mam wrażenia, że pomijam kwestię cudzych uczuć (czyich?)
>
> > Zaprzeczając jego miłości i pisząc o tym niedobrym, owszem, ale jednak
> uczuciu
> > "IMO to tylko ładnie ubrana w słowa wymówka i próba WYMUSZENIA NA
OFIERZE
> > WSPÓLCZUCIA" wykazujesz właśnie brak empatii w tej chwili.
>
> Mam na myśli, że Agata jest ofiarą zdrady.
> Nie twierdzę, że tamto uczucie jest złe, tylko złe jest podejście męża
Agi,
> który przeciąga całą sytuację.
Myślisz że jemu nie zawaliły się jakieś ideały?
Kochać jedną kobiete aż po grób?
Być cudownym ojcem?
Jacek
|