Data: 2003-06-07 23:32:56
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Jacek <j...@w...pl> i te mądrości wymagają
stanowczej erekcji:
>> Jeszcze go po główce pogłaszcz, że taki biedny. Laluś i cipa, nie
>> potrafi sam tego rozwiązać i marze się do żony i w domu. W ch.ja
>> robić póltora roku potrafił i jakoś bez łez pod Twoim prysznicem
mył
>> faję przed wizytą u Niej.
> Dlaczego kogoś obrażasz o kim wiesz tak mało ?
Wystarczająco, żeby wyrobić sobie pogląd. Wątek ciągnie się już
długo - na podstawie wyłożonych faktów w moim przekonaniu jest, jak
napisałem. Ale to tylko zdanie Palanta :)
>> Nie rozumiem tego, że próbujesz rozumieć, usprawiedliwiać kogoś,
>> kto robił Cię w balona bez skrupułów przez połtora roku (!).
> Skąd wiesz że bez skrupułów ?
(1) Nie przyznał się niepytany,
(2) Ciągnął to o długo za długo.
Ile razy mam to jeszcze powtarzać, że człowiek z poczuciem winy nie
byłby w stanie ciągnąć tego tyle czasu i nie przyznać się SAM,
niepytany?
>> To jest jakieś chore - fakt, że KIEDYŚ było fajnie, nie oznacza
>> wykupienia talonu na dożywotnią darmową miłość i szacunek.
> Więc miłość to tylko wzajemna wymiana ?
Nie. To CIĄGŁE zdobywanie - a nie rachunek otwarty od 2 lat wstecz,
który się nigdy nie kończy.
>> Kiedyś był kimś, teraz jest szmatą. Dla mnie tak się sprawa
>> przedstawia, ale ja zawsze byłem czarno-biały w kwestii poroża.
> A ile kobiet zerwało z Tobą
Tyle, ile było potrzeba - żebym zaczął patrzeć na życie w taki a nie
inny sposób i zaczął pojmować to i owo, wykształcając w sobie takie a
nie inne światopoglądy.
Nie martw się - nie jestem chorobliwie zamknięty w sobie i przez to
nie gwałcę w parku, nie odreagowuję na sieci zmianą image'u :)
Tak, byłem zdradzany - jeśli o to wyznanie Ci chodzi. Kazałem sobie
zapamiętać to uczucie, żeby sam nigdy nie być jego sprawcą. I tak jest
do dziś - a mam nadzieję, że będzie również tak do mojego końca.
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wiem - nie zadowolę wszystkich, to zadanie dla agencji towarzyskich.
|