Data: 2003-06-08 18:45:22
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jacek" <j...@w...pl> wrote in message news:bbvvj1$avc$1@news.onet.pl...
> >Przyjaźni? A co to
> > za przyjaźń, w której jedna strona kopie drugą?
>
> On nie robil tego celowo, to było wbrew niemu.
Jacku co ty wypisujesz! przestac nam wmawiac niepoczytalnosci
tego faceta, bo jesli tak to moze powinien sie leczyc.
ciagle nam usilujesz wmowic, ze zdrada jest silniejsza od czlowieka,
ze facet nie chcial ale zrobil. czemu chcesz udowodnic, ze czlowiek
jest glupim zwierzakiem, ktory nie umie zapanowac nad popedami, a potem
nagle laduje twardo na zadku.
Nie chce byc niegrzeczna, ale wydaje mi sie, ze ty musisz w to wierzyc
w jakis celach, moze lepiej ci sie zyje z wlasna przeszloscia, nie wiem, ale
uczciwi, lojalni, prawdziwi przyjaciele swoich malzonkow tak nie mysla.
Jakos do glowy mi nie przyszlo zeby mozna romans,( ktory nie spada jak grom
z jasnego nieba, trzeba na to CZASU, a wtedy juz chyba rozum tak dlugo spac
nie moze), potraktowac w kategorii przedszkolnej "ja tego nie
zrobilam celowo, tak jakos wyszlo". Jacku nie jestesmy dziecmi.
iwon(k)a
|